Horodniany. Kibice Śląska wdarli się do Biedronki (zdjęcia, wideo)

Do niebezpiecznych scen doszło w niedzielę po meczu Jagiellonii Białystok ze Śląskiem Wrocław. Na mecz przyjechało 400 kibiców z Wrocławia. Po zakończonym spotkaniu, które wygrała Jagiellonia Białystok, kibice Śląska Wrocław wracali autobusami do domu.

AKTUALIZACJA Horodniany. Napad kiboli Śląska na Biedronkę. 19 osób zatrzymanych (wideo)

W Horodnianach zepsuł się jeden z pojazdów. Za nim zatrzymał się kolejny. Kibice Śląska wyszli na ulice.

- Policjanci natychmiast rozpoczęli działania zmierzające do tego, żeby podróżujący autobusami kibice zeszli na chodnik i nie tamowali ruchu - informuje oficer prasowy policji.

Po chwili grupa weszła do pobliskiego sklepu Biedronka. Według ustaleń policjantów, kradli produkty. Policjanci zatrzymali w sumie 15 osób. Wszyscy trafili do policyjnego aresztu.

Za popełnione czyny grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Policja prosi wszystkich świadków zdarzenia z Horodnian z udziałem wrocławskich pseudokibiców o osobisty kontakt z Wydziałem Kryminalnym Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku, lub pod numerem telefonu /85/ 670 34 20, bądź pod numerem alarmowym 997.

Groźnie było też podczas meczu. W pewnym momencie z trybuny kibiców Śląska ktoś rzucił petardę. 24-latek został zatrzymany zaraz po zakończeniu meczu. Kolejny z pseudokibiców wpadł gdy odbierał z depozytu swój bagaż. Ujawnione zostały przy mężczyźnie środki odurzające w postaci marihuany i materiały pirotechniczne, których posiadanie jest zabronione. Kolejny z mężczyzn posiadał dwie pałki teleskopowe w plecaku. Mundurowi znaleźli też przy nim też sportowe ochraniacze na zęby.

W sumie policjanci zatrzymali 19 pseudokibiców, którzy przyjechali do Białegostoku z Wrocławia.