- W ciągu trzech dni musieliśmy wypowiadać się w imieniu wylosowanych przez nas narodów i na ten czas stawaliśmy się ich delegatami - opowiada Krzysztof Makal.
Aby wziąć udział w konferencji Model United Nation, czyli w symulacji obrad, licealiści musieli napisać list motywacyjny. Razem z nimi w Olsztynie obradowali m.in. uczniowie z Warmii i Mazur oraz Węgrzy.
Żeby dobrze wykonać swoje zadanie, licealiści musieli dokładnie poznać historię, sytuację społeczną i polityczną wylosowanego kraju. Podczas zgromadzenia uczestnicy musieli stworzyć - do zadanych wcześniej dwóch tematów - rezolucję, czyli dokument, który godził interesy wszystkich narodów.
- Najtrudniejsze było to, że nie wiedzieliśmy do końca, jak tam będzie, ponieważ uczestniczyliśmy w konferencji po raz pierwszy - mówi Kacper Borusiewicz. - Ale po trzech dniach o ONZ-owskich obradach dowiedzieliśmy się wszystkiego - dodaje.
Dyskusje nie zawsze przebiegały spokojnie. Różnice światopoglądowe bardzo często utrudniały wypracowanie kompromisu, który miał zostać zaprezentowany pod koniec każdego dnia.
- Udział w obradach to bardzo ciekawe i pouczające doświadczenie. Poznałem tam wielu ludzi o podobnych zainteresowaniach - podsumowuje Krzysztof Makal. - Za miesiąc wybieram się na kolejny Model United Nation, który będzie obradował w Sejmie w Warszawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?