Suwalczanie mogli wyżej pokonać grającego już o pietruszkę rywala, ale w 23. minucie rzutu karnego, podyktowanego za zagranie piłki ręką przez obrońcę przyjezdnych, nie wykorzystał Grażvydas Mikulenas. Superstrzelec Wigier uderzył zbyt nonszalancko i bramkarz Jezioraka Dawid Kręt nie miał trudności z wyłapaniem piłki.
Litewski napastnik miał za to wielki udział w zdobyciu obu goli dla Wigier, które padły dopiero w drugiej połowie. Po jego akcji znowu w swoim polu karnym piłkę zagrał ręką jeden z zawodników z Iławy. Tym razem wykonawcą "jedenastki" był Sebastian Świerzbiński, który strzelił w ten sam lewy róg, ale całkowicie zmylił golkipera przyjezdnych. Kilkanaście minut później Mikulenas popisał się już klasyczną asystą. Prostopadle dograł do Gruzina Davida Janelidze, który minął obrońcę i ładnym, technicznym strzałem ustalił wynik meczu.
Wigry Suwałki - Jeziorak Iława 2:0 (0:0)
Bramki: 1:0 - Świerzbiński 55-karny, 2:0 - Janelidze 68.
Wigry: Barwicki - Bajko, Makarewicz, Darda, Statkievicius, Pomian (80 Słowicki), Lauryn, Krusa (46 Ł. Walicki), Janelidze (85 Sawicki), Świerzbiński, Mikulenas.
Jeziorak: Kret - Kowalski, Czupryna, Kalkowski, Sulkowski, Sedlewski, Skokowski, Rybkiewicz (46 Kolibowski), Kuciński (62 Figurski), Sobociński, Klein (73 Kretow).
Żółte kartki: Statkievicius, Darda (Wigry), Kalkowski, Sedlewski (Jeziorak). Sędziował: Artur Mital (Ciechanów). Widzów: 200.
Więcej we wtorkowym, papierowym wydaniu "Współczesnej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?