Internet w końcu stanieje

Telekomunikacja Polska oraz Urząd Komunikacji Elektronicznej podpisały niedawno porozumienie, które dla klientów oznacza jedno - będzie lepiej. TP S.A. nie będzie dyskryminował operatorów alternatywnych, a w zamian za stabilizację stawek hurtowych do 2012 roku (zgodził sie na to UKE) zainwestuje w tym czasie w 1,2 mln linii dostępu do szerokopasmowego internetu.

Łatwiej będą mieli operatorzy alternatywni, ale jednocześnie poprawi się dostępność usług TP.

- W tym momencie jest mi trudno rozmawiać o konkretach, które niebawem, najprawdopodobniej w przyszłym roku już się pojawią - mówi Liliana Kulesza z Biura Prasowego TP w Gdańsku. - Porozumienie pomiędzy Telekomunikację a UKE to z pewnością kamień milowy, dzięki któremu w przyszłości umożliwi się podłączenie klientów z trudniej dostępnych terenów. Neostrada będzie lepiej dostępną usługą.

W tym momencie standardem dostępu do internetu nie jest już łącze o prędkości 512 Kb/s. Coraz częściej mówi się o realnej przepustowości łącza wynoszącej minimum 6 Mb/s. TP S.A. zbuduje 500 tys. nowych linii, kolejne 700 tys. istniejących zostanie gruntownie przebudowanych. Zainwestowanie w linie pozwoli na zwiększenie wspomnianych przepustowości do 6 Mb/s. Ale co najważniejsze, Telekomunikacja informuje, że rozbudowa infrastruktury nie obejmie jedynie dużych miast, ale również te mniejsze oraz tereny wiejskie.

Dlatego na małą wojnę szykują się operatorzy kablowi, którzy już zastanawiają się na możliwymi obniżkami. Ceny łącz o niższych przepustowościach nie powinny ulec zmianie, z pewnością stanieją szybsze. Ile? O tym przekonamy się w ciągu najbliższych miesięcy.