Iza wygrała konkurs na naszą okładkę. Malowanie to jej pasja

- Namalowałam Mikołaja i prezenty, bo gazeta też je przynosi - tłumaczy 8-latka. - Daje nam mnóstwo różnego rodzaju wiadomości.

Mama nie umie rysować

Iza jest uczennicą drugiej klasy Szkoły Podstawowej nr 6 im. Aleksandry Kujałowicz w Suwałkach. Lubi tańczyć, śpiewać, ale najbardziej malować.

- Chyba mam to po tacie, który ładnie rysuje - mówi dziewczynka. - Mama raczej nie umie, ale za to kupuje stosy kolorowanek. Jak byłam mała, to ciągle je zamalowywałam. Teraz jest to zajęcie mojej młodszej siostry.

W szkole Izabela zapisała się na zajęcia plastyczne. - Maluję pastelami, farbami, robię "wyklejanki" - wylicza jednym tchem. - Czasem łączę techniki.
Najchętniej rysuje lalki i aniołki. Kiedyś próbowała namalować Maryję, ale - przyznaje artystka - trochę się rozmazała.

Iza chciałaby mieć w domu psa i kotka. Ale nie zgadzają się na to rodzice, ponieważ mama jest uczulona na sierść. - Kiedyś wyjadę do Warszawy, bo to miasto bardzo mi się podoba i wtedy będę miała zwierzątka - planuje.
W przyszłości chce zostać nauczycielką. Będzie uczyła dzieci... rysować.

Dba o każdy szczegół
- Iza jest bardzo pracowitą i sumienną dziewczynką - mówi jej nauczycielka Jadwiga Mańczuk. - Ma artystyczną duszę.
To ona namówiła uczennicę do udziału w naszym konkursie. Trochę też podpowiedziała, ale niewiele.

- Izabela nie potrzebuje sugestii - dodaje nauczycielka. - Ma wiele pomysłów, wykorzystuje całą gamę kolorów i bardzo dba o szczegóły. Potrafi siedzieć nad pracą kilka godzin.