Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jadą za pracą

Grzegorz Kierys
MAZURY.Chociaż na Warmii i Mazurach ciągle rodzi się więcej dzieci niż odnotowuje się zgonów, to region powoli się wyludnia. Migracja ludności nie jest jednak znaczna. W ubiegłym roku wyjechało z regionu niewiele ponad 600 osób.

Tendencji tej nie uniknęły także mazurskie miasta. Z danych Urzędu Statystycznego w Olsztynie, opracowanych na podstawie liczby meldunków wynika, że w ubiegłym roku zmniejszyła się liczba mieszkańców Ełku (o 42 osoby), Giżycka (20), Olecka (6), Pisza (35). Przybyło za to obywateli w Gołdapi (o 5 osób) i Węgorzewa (6). W przeliczeniu migracji na tysiąc mieszkańców największe straty poniósł Pisz, gdzie wyjechało 1,8 statystycznego obywatela. Dla porównania wskaźnik ten w Ełku wynosi 0,76, a w Giżycku 0,67.
Z regionu migrują głównie ludzie młodzi. Najczęściej wyjeżdżają do dużych miast w poszukiwaniu pracy. Szacuje się, że tylko w ciągu ostatnich 5 lat z Warmii i Mazur wyjechało ponad 60 tysięcy młodych ludzi, chociaż formalnie nadal wielu z nich pozostaje zameldowanych w województwie.
Jeszcze do niedawna Olsztyn był jedynym miastem regionu, w którym co roku przybywało mieszkańców. Dane za ubiegły rok wskazują jednak, że olsztynian ubyło. W przypadku stolicy mógł zadecydować spadek liczby urodzeń. Dziesięć lat temu rodziło się w Olsztynie 2,5 tysiąca dzieci. W ubiegłym roku już tylko 1,73 tysiąca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna