Niespełna 41-letni Masłowski jako piłkarz reprezentował barwy m. in. Widzewa Łódź i Odry Wodzisław Śląski. Jako dyrektor sportowy pracował w Wiśle Płock i Widzewie. To on w ekipie Nafciarzy zatrudniał Jerzego Brzęczka, co okazało się strzałem w dziesiątkę, bo trener z Płocka trafił do reprezentacji Polski.
Nic dziwnego, że zatrudnieniem Masłowskiego zainteresowani byli ekstraklasowi rywale Jagi - Zagłębie Lubin i Górnik Zabrze. Sam zainteresowany był na ostatnim meczu ligowym Żółto-Czerwonych z Cracovią i zdaniem portalu sport.pl ustalil szczegóły kontraktu i 1 marca rozpocznie pracę w stolicy Podlasia.
O tym, jak bardzo dyrektor sportowy jest w Białymstoku potrzebny świadczy zimowy okres transferowy, w którym Jagiellonii udało się pozyskać tylko bramkarza Zlatana Alomerovicia. Problem w tym, że okienko zamyka się 28 lutego, więc zatrudnienie dyrektora dzień później będzie przysłowiową musztardą po obiedzie. Dlatego też Masłowski ma pomóc w poszukiwaniach nowych graczy już teraz, a Żółto-Czerwoni pilnie potrzebują środkowego obrońcy i napastnika.
Czytaj też: Jagiellonia Białystok. Wnioski po meczu z Cracovią: Michał Pazdan do reprezentacji? Zasłużył na to
Jagiellonia nie ma szczęścia do zatrudnienia dyrektora sportowego. Najpierw próbowała skusić Jacka Zielińskiego, który wybrał jednak pracę w Legii Warszawa. Kolejnym kandydatem był pracujący w przeszłości jako trener białostockiego zespołu Artur Płatek, ale i on odmówił, trafiając jako dorada do Bruk-Betu Nieciecza. Oby trzecie podejście okazało się skuteczne.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?