Przełamania nie było. Jagiellonia przegrała 0:2 z Piastem Gliwice i utkwiła na 13. miejscu w tabeli. Powodów do smutku jest wiele, ale pocieszające, że ani zawodnicy, ani kibice nie spuszczają głowy. Wszyscy wierzymy, że białostoczanie wkrótce powstaną z kolan.
Jeśli najlepszym piłkarzem drużyny wyraźnie przegrywającej na własnym stadionie jest bramkarz, to świadczy, że dobrze z grą gospodarzy nie było. I rzeczywiście na najwyższe noty w Jadze zasłużył Bartłomiej Drągowski. Ale wracając na chłodno do meczu, rezultat wcale nie musiał być taki zły. W kilku momentach zabrakło drużynie Michała Probierza wyrachowania i po prostu szczęścia. Takie sytuacje, jakie miał Karol Świderski, czy Igors Tarasovs z reguły kończą się bramkami. Niestety, w sobotę piłka jak zaklęta nie chciała wpaść do siatki rywali.
Piast zwyciężył zasłużenie, lecz starcie z liderem pokazało również, że Jagiellonia jest w stanie przeprowadzić dobre akcje, zagrać z werwą, z zębem. Na punkty tym razem nie wystarczyło, jednak spokojnie. Widać po zawodnikach, że bardzo im zależy. Czują presję, ale i ogromne wsparcie kibiców. Sytuacja jest trudna, lecz najważniejsze to zachować spokój.
Wreszcie przyjdą radosne dni i zwycięstwa. Wierzymy, że karta odwróci się za dwa tygodnie, 21 listopada w meczu z Koroną Kielce, na który fani Jagiellonii powinni już się szykować.
Noty piłkarzy Jagiellonii za mecz z Piastem (skala ocen 0-6):
Bartłomiej Drągowski - nota 3,5: Bez szans przy straconych bramkach, choć można zastanawiać się, czy przy drugim golu nie powinien jednak zrobić więcej. Zaprezentował kilka świetnych interwencji, dzięki którym Jaga uniknęła wyższej porażki.
Rafał Grzyb - 2: Zaczął na prawej obronie, gdzie radził sobie poprawnie. Po przerwie przeszedł do środka boiska. Początkowo dobrze porządkował grę, ale potem popełniał proste błędy.
Sebastian Madera - 2: Nie potrafił pokierować defensywą. Wyraźnie i on przeżywa trudniejszy okres.
Igors Tarasovs - 2,5: Odznaczał się ambicją, mógł nawet zdobyć bramkę. W obronie nie uniknął pomyłek, lecz i tak najpewniejszy punkt linii defensywnej.
Marek Wasiluk - 1,5: Niemiłosiernie ogrywany przez rywali.
Przemysław Frankowski - 2,5: Bardzo dobre zagrania przeplatał nieprzemyślanymi akcjami.
Jacek Góralski - 2,5: W bezpośrednich pojedynkach z zawodnikami Piasta radził sobie dobrze, ale impulsu drużynie nie potrafił już przekazać.
Taras Romańczuk - 2: W destrukcji jeszcze w miarę swoje zrobił, w kreowaniu akcji kompletnie niewidoczny. W przerwie - z powodu kontuzji - zmieniony przez Martina Barana.
Konstantin Vassiljev - 2: Dał z siebie stanowczo za mało. Przyćmił go lider Piasta Kamil Vacek. W 74. minucie zmieniony przez Fedora Cernycha.
Karol Mackiewicz - 3: Zasuwał za dwóch, ani przez moment nie spuścił głowy, ale efektów nie przyniosło to praktycznie żadnych.
Karol Świderski - 2: Walczył, miał idealną okazję na zdobycie bramki, ale zabrakło szczęścia i precyzji. W 67. min. zmieniony przez Grzelczaka.
Martin Baran - 2: Wrócił do gry po długiej przerwie. Zaliczył bezbarwny występ, choć bez większych wpadek.
Piotr Grzelczak - 1: Jego wejście na boisko niewiele wniosło do gry zespołu.
Fedor Cernych - niesklasyfikowany: Grał za krótko, aby go oceniać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?