Na inaugurację ekipa Piotra Stokowca wygrała w Bydgoszczy 1:0 po golu Bekima Balaja. Od tej pory obie drużyny przeżywały wzloty i upadki. Obecnie w tabeli dzieli je tylko punkt i obie pukają do wymarzonej "ósemki“, która zagra o ligowe trofea, a nie o utrzymanie.
- Zawisza pokazał się jako nieobliczalny zespół, który potrafi wyjść z kryzysu. Przeciwnik nie ma jednak znaczenia, my musimy pilnować siebie. Jesteśmy przygotowani na walkę, na nieoddawanie pola. Pokażemy zaangażowanie i styl, który potrafimy prezentować. Do najbliższych spotkań startujemy z takim nastawieniem, żeby je wszystkie wygrać - mówi Stokowiec.
**Zobacz też:
Jagiellonia Białystok - Zawisza Bydgoszcz online**
Tomasz Wajda z Żywca to człowiek, który poprowadzi spotkanie w roli arbitra. Nie chcemy, by sędziowie nam pomagali, ale może młody arbiter przynajmniej nie powieli błędów, jakie popełniali w ostatnich meczach jego koledzy po fachu. Paweł Pskit i Daniel Stefański (ten drugi przy wydatnej pomocy swojego asystenta Sławomira Siejki) swoimi decyzjami odebrali Jadze punkty w konfrontacjach z Górnikiem Zabrze i Piastem Gliwice.
- Skupiamy się na tym, na co mamy wpływ. Nie zaprzątamy sobie głowy tym, na co wpływu nie mamy:to pogoda i sędziowskie błędy. Mamy walczyć bez względu na przeciwności losu, tego oczekują od nas kibice - mówi Stokowiec.
"Żółto-czerwoni“ nie wyszli z kłopotów kadrowych. Świetnie, że do kadry wraca pauzujący w Gliwicach za kartki reżyser poczynań Jagi, Daniel Quintana. Zabraknie jednak wyrzuconego w meczu z Piastem z boiska Ugo Ukaha, którego najprawdopodobniej zastąpi Tomasz Porębski. Kontuzje nadal leczą Rafał Grzyb i Martin Baran. W Gliwicach kopnięty od tyłu przez rywala został Nika Dzalamkidze. Błyskotliwy piłkarz musiał w przerwie zejść z boiska, a jego występ przeciw Zawiszy stoi pod dużym znakiem zapytania.
Ryszard Tarasiewicz, trener Zawiszy, też ma problemy. Przeciwko Jagiellonii nie zagra Francuz Herold Goulon, który dostał czerwona kartkę w ostatnim spotkaniu z Ruchem Chorzów. Nadal brakuje także najlepszego strzelca, Portugalczyka Bernardo Vasconcelosa leczącego uraz łydki.
Jak zapewnia Krzysztof Baran, obecnie pierwszy bramkarz Jagiellonii, nasz zespół jest podwójnie zdeterminowany po pechowych wydarzeniach w Gliwicach. 23-letni golkiper sam ma swój sposób na pozytywne nastawienie.
- Jak mówił Winston Churchill "Sukces polega na przechodzeniu od porażki do porażki bez utraty entuzjazmu“. Tak staram się podchodzić do niepowodzeń - mówi Krzysztof Baran.
Mecz Jagiellonia Białystok - Zawisza Bydgoszcz. Transmisja w internecie TV na żywo
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?