Białostoczanie w pierwszej połowie mieli przewagę, ale to Zawisza był bliższy strzelenia gola. W 5 minucie Łukasz Skrzyński uderzył z rzutu wolnego i piłka trafiła w poprzeczkę bramki Jagiellonii. Doszedł do niej Herold Goulon, który na szczęście źle uderzył futbolówkę, ta jeszcze trafiła do Igora Lewczuka. Były jagiellończyk strzelił na bramkę białostoczan. Na linii bramkowej tuż przy słupku stał Michał Pazdan, który zatrzymał piłkę i wybił w pole. Piłkarze Zawiszy domagali się uznania gola. Po konsulktacji z sędzią pomocniczym arbiter główny nie uznał bramki.
Jagiellonia była stroną dominująca. Już w 3. minucie Dawid Plizga groźnie strzelił z rzutu wolnego. W 23 minucie po podaniu Quintany w idealnej sytuacji znalazł się Tomasz Kujpisz. Jego uderzenie obronił jednak Wojciech Kaczmarek. W ostatnich 10. minutach pierwszej połowy gra toczyła się tylko na połowie gospodarzy. Jagiellonii brakowało jednak dokładności. W 40. minucie Dawid Plizga w dobrej sytuacji trafił w nogi jednego z piłkarzy Zawiszy i skończyło się tylko na rzucie rożnym.
Zawisza Bydgoszcz - Jagiellonia Białystok (0:0)
Zawisza Bydgoszcz: Wojciech Kaczmarek - Sebastian Dudek, Vahan Gevorgyan, Hérold Goulon, Igor Lewczuk, Michał Masłowski, Hermes, Łukasz Skrzyński, Paweł Strąk, Jakub Wójcicki, Sebastian Ziajka
Jagiellonia Białystok: Jakub Słowik - Alexis Norambuena, Michał Pazdan, Martin Baran, Jonatan Straus - Rafał Grzyb, Jakub Tosik - Tomasz Kupisz, Daniel Quintana, Dawid Plizga - Mateusz Piątkowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?