Jeszcze we wtorek wydawało się, że 26-letni napastnik rozwiąże za porozumieniem stron kontrakt z łomżyńskim klubem. Wczoraj wciąż wiązała go umowa z biało-czerwonymi. Jednak zakończenie współpracy to tylko kwestia czasu.
Na chwilę obecną najbardziej prawdopodobny scenariusz przewiduje, że Bałecki przejdzie do Jagiellonii na zasadzie transferu definitywnego. Praktycznie będzie miał on charakter bezpłatny. Jaga pokryje jedynie należności finansowe, jakie ŁKS ma wobec zawodnika.
Białostoczanie wznowili wczoraj rozmowy również w sprawie pozyskania klubowego kolegi Bałeckiego, Mariusza Marczaka.
- Tutaj sprawa jest trudniejsza - zaznacza wiceprezes ŁKS-u Robert Szymański.
W Białymstoku też kręcą nosem. Łomżanie wprawdzie spuszczają nieco z ceny (początkowo żądali na swojego gracza grubo ponad dwieście tysięcy złotych), ale do porozumienia ciągle daleko.
Szybko posuwają się natomiast negocjacje dotyczące sprzedaży do GKS-u Bełchatów Michała Trzeciakiewicza oraz Pawła Sobolewskiego. Lider ekstraklasy nie ustępuje w zamiarze pozyskania obu pomocników żółto-czerwonych. I z każdym dniem jest bliższy realizacji swojego celu. Wiele wskazuje na to, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do finalizacji transferu.
O kupno Sobolewskiego usilnie zabiega także Korona Kielce, ale nie wykazuje przy tym takiego zaangażowania jak jej rywal z Bełchatowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
