- Liczymy, że pozwoli to uniknąć podobnych incydentów - mówi Julia Szypulska ze spółki Stadion Miejski.
Do tych zaś doszło w przerwie meczu. Nie zdały egzaminu metalowe zabezpieczenia oddzielające kibiców. Kraty zostały wyłamane. Ochroniarze nie byli w stanie powstrzymać naporu agresywnej grupy przyjezdnych. Musiała interweniować policja.
- Trwa identyfikacja kolejnych osób, które brały udział w starciu kibiców. Współpracujemy w tej sprawie z Gdańskiem. Udało nam się ustalić ponad 10 nazwisk - mówi Andrzej Baranowski, rzecznik podlaskiej policji.
Wielu Czytelników pyta, dlaczego nie wytrzymała niewielkiego naporu brama, mająca oddzielać kibiców.
- Została ona zaprojektowana tak, by ze względów bezpieczeństwa uginać się pod ciężarem tłumu. Chodzi o to, by nie doszło do stratowania kibiców, co wcześniej miało miejsce na innych stadionach - tłumaczy Julia Szypulska.
Dodaje, że za zapewnienie bezpieczeństwa na stadionie podczas meczu odpowiada wyłącznie organizator, czyli Jagiellonia Białystok.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?