Remis jest wynikiem sprawiedliwym, choć ze wskazaniem na Jagiellonię. Białostoczanie najlepszą sytuację na zdobycie bramki stworzyli na początku drugiej połowy meczu. Piłkę po strzale Tomasza Frankowskiego na linii bramkowej zatrzymał Tomasz Wróbel.
- Nie było to wielkie widowisko. Typowy mecz walki - powiedział Rafał Grzyb, wyróżniająca się postać w Jadze. - Straciliśmy dwa punkty. Tak należy ocenić ten remis w kontekście walki o mistrzostwo Polski.
Żółto-czerwoni stracili pozycję lidera tabeli. Obecnie zajmują 2. miejsce, ale we wtorek czeka ich zaległy mecz ze Śląskiem Wrocław. Na pierwszej pozycji znajduje się Wisła Kraków.
GKS Bełchatów - Jagiellonia Białystok 0:0
Bełchatów: Łukasz Sapela - Zlatko Tanevski, Mate Lacić, Marcin Drzymont, Grzegorz Fonfara - Tomasz Wróbel, Grzegorz Baran, Szymon Sawala, Mateusz Cetnarski (61 Marcin Żewłakow), Maciej Małkowski (68 Marcus Vinícius) - Dawid Nowak.
Jagiellonia: Grzegorz Sandomierski - Alexis Norambuena, Andrius Skerla, Thiago Rangel Rangel, Luka Pejović - Tomasz Kupisz, Hermes, Rafał Grzyb, Marcin Burkhardt (87 Jarosław Lato), Ermin Seratlić (46 Franck Essomba) - Tomasz Frankowski (64 Vuk Sotirović).
Żółte kartki: Sawala, Lacić, Tanevski (GKS), Seratlić, Cionek, Sotirović (Jagiellonia).
Czerwone kartki: Szymon Sawala (86. minuta, GKS, za drugą żółtą), Thiago Rangel (88. minuta, Jagiellonia za drugą żółtą).
Sędziował: Robert Małek (Zabrze).
Widzów: 2000.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
