Seratlić w poniedziałek wylądował w Warszawie. Szefowie Jagi liczyli, że razem z nim do Polski przyleci Luka Pejović. Reprezentant Czarnogóry posiadał kontrakt z Jagiellonią, ale miał wejść on w życie dopiero w lipcu. Prezes klubu Cezary Kulesza od kilku dni prowadził twarde negocjacje z przedstawicielami FK Mogren Budva na temat sprowadzenia Pejovicia do Białegostoku już w przerwie zimowej.
W niedzielę wieczorem wydawało się, że wszystko jest ustalone. Jaga za około 100 tysięcy euro miała wykupić 26-letniego obrońcę. Ale w poniedziałek sprawa znowu stała się skomplikowana.
- Tak to na Bałkanach bywa. Raz jest niby dobrze, a po chwili nie wiadomo o co chodzi. Na obecną chwilę nie potrafię powiedzieć, czy jesteśmy bliżsi pozyskania Pejovicia, czy nie - tłumaczył w poniedziałek po południu Kulesza. Ale wieczorem wreszcie dopiął swego! Pejović w środę dołączy do nowej drużyny.
Prawdopodobnie na zgrupowaniu pojawi się również Kamil Poźniak. Ostatnio sprawa jego transferu jakby trochę ucichła, ale Jagiellonia cały czas stara się o pozyskanie 22-letniego pomocnika Bełchatowa.
- Zimowy transfer Kamila Poźniaka do Jagiellonii jest możliwy, ale to tylko jedna z opcji - przyznaje w rozmowie z "Gazetą Współczesną" Michał Antczak, rzecznik prasowy GKS-u Bełchatów.
Obecnie Poźniak przebywa z drużyną GKS-u na zgrupowaniu w Grodzisku Wielkopolskim. Ale nie wiadomo, jaka przyszłość go czeka. W czerwcu kończy mu się kontrakt z klubem.
- Zaproponowaliśmy nową umowę, lecz Kamil jej nie zaakceptował. W ostatnich dniach rzeczywiście miały miejsce intensywne rozmowy z Jagiellonią. Ale na dzisiaj trudno stwierdzić, jak potoczy się ta sprawa. Decyzje powinny zapaść w najbliższych dniach - dodaje Antczak.
Według naszych informacji Poźniak może stawić się w Gutowie nawet we wtorek.
Wiadomo z kolei, gdzie przynajmniej najbliższe pół roku spędzi Krzysztof Król. 24-letni obrońca powrócił niedawno z wypożyczenia do Chicago Fire, by znowu zostać wypożyczonym. Tym razem do zajmującej ostatnie miejsce w tabeli Ekstraklasy, Cracovii Kraków.
W Jagiellonii nie zagra również Krzysztof Łągiewka, który przebywał w białostockim zespole na testach. Łągiewka wykazał się wyjątkowym nieprofesjonalizmem. Bez podawania przyczyn nie stawił się na zbiórce przed wyjazdem do Gutowa Małego. W tej sytuacji sam skreślił się z kadry żółto-czerwonych. Na zgrupowaniu testowany będzie natomiast Błażej Radler z pierwszoligowej Odry Wodzisław Śląski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?