Do 21. września eksperci rozpływali się w zachwytach nad grą "Białej Gwiazdy". Nadszedł jednak sądny tydzień, podczas którego ekipa Franciszka Smudy straciła praktycznie całe zaufanie kibiców.
Najpierw, w obecności ponad 31 tysięcy fanów, Wisła oddała pozycję lidera przegrywając w Krakowie z Legią 0:3. Trzy dni później Smuda wystawił rezerwowy skład i w Poznaniu pożegnał się z Pucharem Polski ulegając Lechowi 0:2. Wreszcie, w ostatnią niedzielę "Biała Gwiazda" przegrała prestiżowe derby z Cracovią 0:1.
Krakowianie są "ranni", ale trener żółto-czerwonych, Michał Probierz uważa, że to tylko dodatkowo ich zmobilizuje .
- To bardzo dobrze zorganizowany zespół. Trzeba pamiętać jak grał wcześniej i szanować pracę Franciszka Smudy - mówi białostocki szkoleniowiec. W 2012 roku Probierz przez 7 miesięcy sam prowadził Wisłę.
Jaga gra solidnie i skutecznie. Na Reymonta jest w stanie co najmniej zremisować, choć cel to komplet punktów.
- Chcemy wyeliminować atuty Wisły. Oprócz Stilicia i Brożka mają jeszcze kilka mocnych punktów. Stabilnie też stoją w grze od tyłu. Ostatnie mecze pokazały jednak, że można ich ograć - mówi Probierz.
Trener w poniedziałek nie pomylił się stawiając na 16-letniego Przemysława Mystkowskiego. Junior znów może pojawić się w wyjściowym składzie. Pod znakiem zapytania stoi natomiast występ Rafała Grzyba. Kapitan Jagi doznał stłuczenia nogi w meczu z Podbeskidziem i może nie zdążyć się wykurować. Z powodu urazu w obronie zabraknie Martina Barana.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?