Losy rozegrania spotkania ważyły się bardzo długo. Początkowo policja zgłaszała wiele zastrzeżeń, co do kwestii bezpieczeństwa na obiekcie i wnioskowała nawet do wojewody warmińsko-mazurskiego, aby ten nie zgodził się na mecz. Całe szczęście spotkanie doszło do skutku. Na pięknym stadionie zgromadziło się około 5000 kibiców, którzy byli świadkami ciekawego widowiska.
- Cieszymy się, że to nam w udziale przypadło otworzyć ten stadion - powiedział trener Jagiellonii Czesław Michniewicz. - Szkoda tylko, że przegraliśmy, jednak dla publiczności mecz mógł się podobać, bo oba zespoły przeprowadziły po kilka ładnych akcji.
Jagiellonia wystąpiła w mocno osłabionym składzie. W składzie Legii również były znaczące braki personalne, choć mniejsze niż w Jadze. Ale białostoczanie nie ustępowali rywalom. To oni pierwsi zaatakowali. Po strzałach Macieja Makuszewskiego oraz Tomasza Frankowskiego (dojechał do Ostródy ze zgrupowania kadry narodowej) w poważnych opałach znalazł się Dusan Kuciak. Słowacki bramkarz nie dał się jednak zaskoczyć.
Legia momentami była bezradna wobec pewnie grającej defensywy żółto-czerwonych. Lecz warszawianie mieli w swoim składzie Miroslava Radovicia. W 27. minucie Serb otrzymał podanie od Artura Jędrzejczyka, wpadł w pole karne i mimo asysty trzech zawodników uderzeniem w długi róg pokonał Krzysztofa Barana.
Przed przerwą nasza drużyna wypracowała sobie świetną okazję na wyrównanie. Frankowski doskonale podał do Dawida Plizgi. Ten jednak nieczysto uderzył w piłkę i z trzech metrów trafił w słupek. Część kibiców w Ostródzie trzymających kciuki za Jagiellonię złapała się tylko za głowę.
W drugiej części spotkania okazji podbramkowych było już mniej. Gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Jagiellonia dostawała się wprawdzie w pole karne rywala, ale kiedy wydawało się, że jest szansa na bramkę bardzo pewnie interweniował Wojciech Skaba.
W naszym zespole zadebiutowało dwóch pozyskanych niedawno piłkarzy. Gruzin Merab Gigauri oraz Kolumbijczyk Roger Canas pokazali się z niezłej strony. Zwłaszcza Canas popisał się kilkoma niekonwencjonalnymi zagraniami.
Mecz z Legią zakończył minizgrupowanie w Ostródzie. Teraz Jagiellonia koncentruje się już na ligowym meczu z Polonią Warszawa. Spotkanie odbędzie się w najbliższą niedzielę w Białymstoku o godz. 17.
Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa 0:1 (0:1)
Bramka: 0:1 - Radović 27.
Jagiellonia: Baran - Bartczak, Porębski, Cionek, Norambuena (62 Pejović) - Makuszewski (46 Kądzior), Canas, Grzyb (62 Gigauri), Kukol (76 Straus) - Plizga, Frankowski.
Legia: Kuciak (46 Skaba) - Kiełbowicz, Komorowski (62 Łukasik), Żewłakow (46 Choto), Astiz - Vrdoljak (62 Wolski), Jędrzejczyk (46 Kneżević), Żyro, Ohayon - Kosecki, Radović (62 Górski).
Widzów: 4 900.
Wyniki innych sparingów:
Gwardia Koszalin - Lech Poznań 0:4 (0:2). Bramki: 0:1 - Kamiński 21, 0:2 - Wilk 36, 0:3 - Kriwiec 51, 0:4 - Drygas 74.
Piast Żmigród - Śląsk Wrocław 0:6 (0:2). Bramki: 0:1 - Voskamp 15, 0:2 - Cetnarski 30, 0:3 - Sobota 53, 0:4 - Szewczuk 56, 0:5 - Sobota 57, 0:6 - Gancarczyk 60.
Dynamo Drezno - Zagłębie Lubin 1:1 (1:1). Bramki: 0:1 - Woźniak 3, 1:1 - Koch 45.
Ruch Chorzów - Korona Kielce 2:1 (0:0). Bramki: 1:0 - Smektała 67, 2:0 - Kal 71-sam., 2:1 - Zieliński 77-karny.
GKS Bełchatów - Górnik Zabrze 2:0 (2:0). Bramki: 1:0 - Nowosielski 33, 2:0 - Szmatiuk 43.
ŁKS Łódź - Polonia Warszawa 0:1 (0:0). Bramka: 0:1 - Cotra 79.
Cracovia - MFK Ruzomberok 0:0
Raków Częstochowa - Wisła Kraków 1:0 (1:0). Bramka: 1:0 - Kowalczyk 26.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?