Spis treści
Upadłość konsumencka 2023. Widać zmianę przepisów
W marcu 2020 roku w życie weszły uproszczone zasady ogłaszania upadłości konsumenckich. Najistotniejsza zmiana dotyczy oceny przyczyn niewypłacalności konsumenta. Od tego momentu sądy już nie sprawdzają, czy doszło do niej z winy osoby fizycznej, czy też nie. Sprawdzają jedynie, czy owa niewypłacalność faktycznie nastąpiła, a więc czy dana osoba utraciła zdolność do wykonywania swoich zobowiązań finansowych.
Już w pierwszym roku obowiązywania nowych przepisów ogłoszono blisko dwukrotnie większą ilość upadłości konsumenckich niż rok wcześniej. W 2020 roku było to nieco ponad 13 tys. wyroków. Co ciekawe, do zmiany przepisów prawie połowa wniosków była przez sądy oddalana. Teraz znacznie rzadziej wydawane są tego typu decyzję, co otwiera także nowe możliwości dla osób, które nie radzą sobie ze spłatą zobowiązań finansowych.
Oddalenie wnioski o upadłość konsumencką jest możliwe tylko w kilku przypadkach:
- jeśli dłużnik nie jest niewypłacalny - np. gdy jego długi są trwają krócej niż 3 miesiące
- jeśli dłużnik jest np. akcjonariuszem zadłużonej spółki
- jeśli dłużnik w ciągu ostatnich 10 lat korzystał już z upadłości konsumenckiej
- jeśli dłużnik w ciągu ostatnich 10 lat próbował uniknąć konsekwencji pokrzywdzenia wierzyciela - np. gdy przekazał on nieruchomość współmałżonkowi, aby uniknąć egzekucji komorniczej
Umorzenie długu i rozłożenie spłat. Jak to rozumieć?
Każdy z nas może ogłosić upadłość całości lub tylko części majątku. Druga z tych opcji nie oznacza jednak, że z reszty majątku będziemy korzystali jak dotychczas. W końcu długi trzeba spłacić. Sąd ustali zatem harmonogram spłat lub nakaże sprzedać resztą majątku konsumenta na poczet długów. Sąd może oddać pod działanie syndyka twoje mieszkanie, samochód czy bardziej wartościowe sprzęty. Oznacza to, że ogłoszenie upadłości konsumenckiej najczęściej nie wiąże się z umorzeniem całego długu. Długi będą musiały zostać spłacone, a to często proces bardzo długi i pracochłonny. Niemniej jednak ogłoszenie upadłości konsumenckiej to często jedyny sposób na nowy start, szczególnie dla osób, które wpadły w spiralę długów, których już nie są w stanie kontrolować.
Sąd weźmie wówczas pod uwagę twoje możliwości spłaty długu, pozostawi ci fundusze konieczne do normalnego funkcjonowania i rozpisze plan spłaty wierzycieli. Weźmie pod uwagę m.in.:
- wysokość dochodów dłużnika
- liczbę osób na jego utrzymaniu
- sytuację zdrowotną osoby zadłużonej
Plan spłaty może zostać rozpisany na 3 lata (lub 3-7 lat, jeśli dłużnik bezpośrednio jest odpowiedzialny za swoją niewypłacalność), które będą liczone od początku postępowania, które trwa średnio 6 miesięcy.
Zobacz także: Polskie firmy zadłużają się na potęgę!
W wyjątkowych sytuacjach możliwe jest także całkowite umorzenie długów. Jeżeli dłużnik nie będzie w stanie spłacać choćby symbolicznych kwot zadłużenia, sąd może podjąć decyzję o całkowitym umorzeniu długu bez ustalania planu spłaty. Takie sytuacje mają jednak miejsce relatywnie rzadko, a sądy wydają takie decyzje np. w związku z ciężką chorobą dłużnika.
Gdzie w Polsce bankrutujemy najczęściej?
Statystyki udostępnione przez Puls Biznesu pokazują, że nieznacznie częściej upadłość konsumencką ogłaszają w Polsce mężczyźni (51 proc. decyzji), niż kobiety. Najwięcej bankructw dotyczy osób w wieku 40-49 lat, a od 2015 roku w Polsce ogłoszono już ponad 80 tys. upadłości.
W tym roku najmłodsza osoba, która zbankrutowała miała zaledwie 13 lata, natomiast najstarsza 93. Łącznie w 2023 roku ogłoszono już nieco ponad 10 tys. upadłości konsumenckich, z czego najwięcej w województwie śląskim, mazowieckim i wielkopolskim.
Strefa Biznesu: Coraz więcej chętnych na kredyty ze zmienną stopą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?