Jakie zmiany czekają nas w 2020 roku? Sprawdź

Zacznijmy od dobrych wiadomości. Do takich należą podwyżki wynagrodzenia. 1 stycznia 2020 roku płaca minimalna wzrośnie do 2,6 tys. zł brutto (wzrost o 350 złotych). Zatrudnieni na tzw. śmieciówkach będą zarabiać co najmniej 16 zł brutto na godzinę. Wywalczone kilkaset złotych podwyżki otrzymają też nauczyciele, pracownicy sądów i prokuratur i kuratorów sądowych, czy funkcjonariusze służb mundurowych. W związku z kwotowo-procentowym system waloryzacji kilkadziesiąt złotych brutto wzrosną emerytury i renty, a wobec poniesienia kwoty bazowej do 2031,96 zł. - także pensje urzędników.

Niestety czekają nas również podwyżki cen, jak choćby energii elektrycznej. Według szacunków to nawet 20-30 proc. dla gospodarstw domowych i 20-40 proc. dla przedsiębiorstw. Za te drugie i tak możemy zapłacić my, w wyższych cenach produktów spożywczych. Dodatkowo po kieszeni zwykłych konsumentów uderzą wyższe opłaty za śmieci (w samym Białymstoku może to być nawet 70 procent).

Za część podwyżek odpowiadać będą podatki. Wzrasta opłata paliwowa na benzynę, olej napędowy i gaz. To oznacza droższe tankowanie, ale podwyżki cen transportu towarów oraz opłat za świadczenie wielu usług.

Od 1 stycznia w górę, aż o 10 procent pójdzie akcyza na alkohol i papierosy. Ze wstępnych obliczeń wynika, że przeciętnie każda paczka podrożeje o ponad 1 zł, a paczka tytoniu do palenia o 1,69 zł. Głównym założeniem podwyżki akcyzy na wyroby alkoholowe jest zwiększenie wpływów do budżetu państwa o ponad 50 mln zł w 2020 r. Ale eksperci są sceptyczni.

- Podwyżka akcyzy o 15 proc. w 2014 r. spowodowała zmniejszenie wpływów o 7,6 proc. - przypomina Witold Włodarczyk, prezes Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy. - Obawiamy się też, że część konsumentów przejdzie do szarej strefy. To jest groźne dla społeczeństwa, bo w obrocie może pojawić się alkohol z nielegalnego źródła.

Małe przedsiębiorstwa mogą same wyliczyć podstawę wymiaru składek

Od kwietnia zmienia się też tzw. matryca stawek VAT. W efekcie więcej zapłacimy za owoce morza tj. homary i ośmiornice, krewetki, małże, ślimaki oraz kawior (stawka wzrośnie z 5 do 23 proc.). Tańsze będą za to owoce tropikalne, pieczywo i wyroby ciastkarskie, a także żywność dla niemowląt, pieluszki oraz artykuły higieniczne jak podpaski, czy tampony higieniczne. To za sprawą obniżenia stawki do 5 proc.

Dużo droższe czy nie - na zakupu będziemy mieli mniej czasu. Od stycznia tego roku zaczyna obowiązywać niemal całkowity zakaz handlu w niedzielę. W 2020 r. wyjątków będzie siedem: 26 stycznia, 5 kwietnia, 26 kwietnia, 28 czerwca, 30 sierpnia, 13 grudnia, 20 grudnia.

2020 rok to jednak też szereg ułatwień dla obywateli. Na przykład dla pacjentów. Od 8 stycznia wchodzi w życie obowiązek wystawiania recept w postaci elektronicznej. Ma być wygodniej i szybciej. E-receptę lekarz wystawi bez wizyty w gabinecie, nie można jej zniszczyć ani zgubić, może być realizowana w innej aptece z refundacją, bez konieczności odpisu recepty.

Zyskają też podatnicy. Już od 2019 roku mogli skorzystać z usługi Twój e-PIT. To w dużej mierze fiskus wypełniał za nas elektroniczną deklarację. Teraz usługa zostaje rozszerzona. Ulga na dzieci oraz ich dane mają automatycznie trafić do rozliczeń za ubiegły rok. To duża wygoda dla rodziców.

Nieco mniej komfortowo mogą się za to poczuć posiadacze aut. Od 1 stycznia zmieniają się przepisy dotyczące rejestracji używanego samochodu. Właściciel musi pilnować terminów. Będzie miał 30 dni na zgłoszenie transakcji kupna lub sprzedaży. W innym wypadku zapłaci 1 tys. złotych kary.

Prawo. Obowiązkowy korytarz życia i jazda "na suwak". 6 grudnia wchodzą w życie nowe przepisy ruchu drogowego

Ale zmian dotyczących kierowców jest więcej. Po jeździe na suwak i obowiązku formowania korytarza życia (te przepisy obowiązują od grudnia 2019 r.) szykują nam się kolejne zmiany przepisów ruchu drogowego. Na razie to tylko projekt, ale zawiera: pierwszeństwo pieszych jeszcze przed wejściem na przejście, ujednolicenie maksymalnej prędkości niezależnie od pory dnia (zawsze 50 km/h) oraz surowsze sankcje za przekroczenie prędkości w terenie niezabudowanym. O 50 km/h więcej na liczniku - tracisz prawo jazdy na 3 miesiące. Taki przepis już obowiązuje w terenie zabudowanym. Teraz ma dotyczyć wszystkich dróg bez wyjątku, w tym autostrad, dróg ekspresowych i krajowych.

- Nadmierna prędkość to jedna z głównych przyczyn wypadków drogowych. Jest szczególnie niebezpieczna w terenie zabudowanym, gdzie odbywa się ruch pieszych, ale przestrzeganie limitów prędkości obowiązuje kierowców na wszystkich odcinkach ruchu - zaznacza nadkom. Tomasz Krupa, rzecznik podlaskiej policji.

Według najnowszych statystyk za 2019 r. (do 19 grudnia) na podlaskich drogach doszło do 570 wypadków. Rannych w nich zostało 600 osób, a zginęły 104 - w tym 63 kierowców, 15 pasażerów i 26 pieszych.

TU OGLĄDASZ: Abonament RTV w 2020 r. Ile zapłacimy?