Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jazz, rock, folk, pop, szanty, metal i disco polo...

Jacek Karaczun [email protected]
– Nakład jest imponujący, a idea słuszna. To większa część historii ełckiej muzyki w pigułce – mówi Marcin Pyciak, muzyk. Płytę „Dźwięki Ełku” wydał Urząd Miasta z Ełckim Centrum Kultury. Wyprodukowano 20 tys. egzemplarzy. Koszt wydawnictwa to ok. 40 tys. złotych.
– Nakład jest imponujący, a idea słuszna. To większa część historii ełckiej muzyki w pigułce – mówi Marcin Pyciak, muzyk. Płytę „Dźwięki Ełku” wydał Urząd Miasta z Ełckim Centrum Kultury. Wyprodukowano 20 tys. egzemplarzy. Koszt wydawnictwa to ok. 40 tys. złotych.
Oto dźwięki miasta.

Każdy utwór to jakaś cząstka naszego miasta i każdego z nas. A jest tych cząstek 24.

Najmłodszego artystę na płycie od najstarszego dzieli kilka pokoleń. "Dźwięki Ełku" to pionierskie wydawnictwo, skupiające rodzimych muzyków różnych gatunków, stylów i osobowości. Jest estetycznie wykonane i składa się z dwóch płyt.

- Pierwotnie miał być tylko jeden krążek, ale gdy wieść się rozniosła, zaczęło zgłaszać się do nas mnóstwo muzyków - mówi Beata Makuch, dyrektor Ełckiego Centrum Kultury. - Powstały dwie płyty, a i to okazało się za mało. W kolejce czekają następni artyści.

- To po prostu piosenka pop, inspirowana dźwiękami lat 80-tych - mówi Marcin Pyciak. Jego utwór "Mamy tylko nas" znalazł się na płycie. - Pierwszy raz spróbowałem swoich sił w tym gatunku. Skomponowałem go i zaśpiewałem do tekstu Grzegorza Metelskiego. Mam nadzieję, że się spodoba.

Na płycie znalazły się także utwory sprzed lat, m. in nieżyjącego już Jarosława Fiebricha. Usłyszymy również nagrania zespołów już nieistniejących, jak i tych tworzących współcześnie. Dla niektórych to debiut fonograficzny.

Za nagrania i produkcję odpowiadał Piotr Karpienia, również jeden z wykonawców.

- To nie będzie ostatnia płyta - zapewnia Aneta Werla z wydziału promocji ratusza. - Chcemy, by "Dźwięki Ełku" ukazywały się cyklicznie, tak by wszyscy mieli szansę znaleźć się na płytach, które mają być muzyczną wizytówką miasta.

Wydawnictwo ma charakter promocyjny. Szata graficzna utrzymana jest w kolorach wykorzystywanych w promocji miasta. Dostępne jest bezpłatnie. Wszyscy zainteresowani ełckimi dźwiękami mogą zgłaszać się po płytę do wydziału promocji. Krążki trafią także do ogólnopolskich mediów.

- Kolejna kompilacja ełckiej sceny muzycznej planowana jest jeszcze w tym roku - dodaje Aneta Werla.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna