Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jechał pijany i bez świateł - jego wnuczek zginął

PO
Tyle zostało z furmanki
Tyle zostało z furmanki Fot. P. Ossowski
Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 71-letniemu Jerzemu M. z Zaruzia. To on doprowadził do tragicznego wypadku w listopadzie ubiegłego roku.

Zginął w nim jego 12-letni wnuk Daniel, a dwie inne osoby zostały ranne. Wypadek, który wstrząsnął mieszkańcami Ostrołęki i okolic, to przykład skrajnego braku odpowiedzialności. Jerzy M. powoził furmanką na ruchliwej trasie 61 w Laskowcu. Było już ciemno, a wóz był zupełnie nieoświetlony. Mało tego - woźnica był pijany!

Poza nim na wozie jechał jeszcze ojciec Daniela (syn Jerzego M.) i kuzyn. Na nieoświetloną furmankę najechała toyota, w której podróżowało małżeństwo z małym dzieckiem. Po staranowaniu furmanki, auto uderzyło jeszcze w nadjeżdżającego z naprzeciwka tira i wylądowało w rowie. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym i po pijanemu Jerzemu M. grozi nawet do 12 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna