Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jedwabne. Moc życzeń 200 lat usłyszała z okazji setnych urodzin

BJK
Heronima Kotowska obchodziła swoje setne urodziny.

Heronima Kotowska rod. Mioduszewska córka Antoniego i Adeli rod. Cwalińskiej, urodziła się 100 lat temu 18 października 1915 r. w Kurkowie. W dniu 26 stycznia 1935 r. zawarła związek małżeński w Kościele pw. Nawiedzenia NMP w Romanach z Zygmuntem Kotowskim. Urodziła i wykształciła czworo dzieci. Doczekała siedmiorga wnuków, dwanaściorga prawnuków i dwojga praprawnuków.

Najtrudniejsze w jej życiu były lata II wojny światowej i tuż po jej zakończeniu. Mąż walczył w wojnie obronnej 1939 r., dostał się do niewoli niemieckiej, skąd po ośmiu miesiącach uciekł i musiał się ukrywać. W tym czasie w Jedwabnem byli Rosjanie. Znalazła się na liście do wywózki na Syberię. W porę ostrzeżona, z dwojgiem małych dzieci, uciekła nocą do rodziny na wsi oddalonej kilkanaście kilometrów.

W czasie okupacji niemieckiej mąż Zygmunt był dowódcą kompanii AK (potem WiN) oraz szefem wywiadu na obszarze gminy. Żona była również zaangażowana w walkę konspiracyjną.

Po wojnie znów została sama, bo mąż za działalność patriotyczną został aresztowany przez UB, torturowany i skazany. Jako więzień pracował dwa lata w kopalni. Został zwolniony na mocy amnestii, ale pracy znaleźć nie mógł.

Najtrudniejsze nawet chwile pozwalały jej przetrwać takie cechy jak: pracowitość, zaradność oraz głęboka religijność.

Stulatkę z Jedwabnego uhonorowała także gratulacjami na piśmie Prezes Rady Ministrów Ewa Kopacz oraz Wicewojewoda Podlaski Wiesław Żyliński. Listy gratulacyjne zostały odczytane przez Burmistrza Jedwabnego Michała Chajewskiego oraz przez Kierownika Urzędu Stanu Cywilnego Małgorzatę Grądowską.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna