Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jemu się udało. Zaczynał od papieru toaletowego

Ewelina Suchodolska, "Tygodnik Grajewski"
– Prowadzenie sklepu z częściami hydraulicznymi wymaga dużej wiedzy i doświadczenia – mówi Jacek Kalinowski. – Profesjonalne doradztwo jest dla nas priorytetem, gdyż tylko wtedy klient jest zadowolony.
– Prowadzenie sklepu z częściami hydraulicznymi wymaga dużej wiedzy i doświadczenia – mówi Jacek Kalinowski. – Profesjonalne doradztwo jest dla nas priorytetem, gdyż tylko wtedy klient jest zadowolony. E. Suchodolska
Dwudziestoletnie doświadczenie i walka o przetrwanie na lokalnym rynku zbytu to nie lada wyczyn. Jemu się udało.

Firmę założyliśmy w 1991 roku - mówi Jacek Kalinowski, współwłaściciel sklepu "KAJ". - Na początku prowadziliśmy malutki sklepik z częściami hydraulicznymi przy dawnej Panoramie .

W tamtych czasach życie było znacznie trudniejsze. Przedsiębiorcy borykali się z wieloma problemami, które nieco odbiegały od dzisiejszych. Jak wspomina Kalinowski, w tamtym czasie nasze miasto nie otrzymało nawet przydziału na... papier toaletowy. Zapotrzebowanie na towary przemysłowe było duże, więc sklep poszerzył swoją działalność o dział z artykułami chemicznymi i kosmetykami.

- Jeździłem po towar i przywoziłem szary papier toaletowy, który sprzedawał się w sklepie jak świeże bułeczki - opowiada przedsiębiorca.

Nie tylko papier toaletowy, którego dziś jest pod dostatkiem, należał do produktów niedostępnych. W każdym miesiącu po dostawie towaru już od 6 rano ustawiała się przed sklepem "KAJ" długa kolejka. Krem różany do ciała był bardzo pożądany przez grajewianki. Mężczyźni za to stali w kolejce za popularnym wówczas płynem po goleniu Brutal.

W pewnym okresie istnienia firmy, Kalinowscy zajmowali się również sprzedażą elektroniki.

- Z elektroniką mieliśmy krótki romans - śmieje się przedsiębiorca.

Od 1996 r. sklep "KAJ" mieści się w ścisłym centrum miasta. Pawilon, który zajmuje ma ok. 300 mkw. powierzchni handlowej. Oprócz części hydraulicznych możemy w nim kupić teraz oświetlenie, armaturę łazienkową i kuchenną, artykuły wodno-kanalizacyjne.

- Kiedyś była mniejsza gama dostępnych produktów - opowiada Kalinowski. - Dziś z towarem nie ma problemu, za to konkurencja jest dużo większa.

Zdaniem Kalinowskiego, to właśnie przez dużą konkurencję sprzedaż w ostatnich latach znacznie spadła. Do tego dochodzą rolnicy, którzy inwestują teraz mniej, więc rzadziej też odwiedzają sklep Kalinowskich.

- Złotym środkiem na sukces w biznesie jest ciężka praca - mówi Kalinowski. - Kosztem życia rodzinnego i bezustannych wyjazdów po towar udało się rozwinąć skrzydła i pozyskać wielu klientów.
Branża hydrauliczna jest obecnie na bardzo wysokim poziomie. Dlatego, każdy sprzedawca musi być dobrze zorientowany w tym temacie, by móc doradzić każdemu klientowi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna