Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jezioro Necko. Pozostałości sinicy w wodzie. Lepiej się nie kąpać

(hel)
Amatorzy kąpieli powinni omijać Necko jeszcze przez kilka dni
Amatorzy kąpieli powinni omijać Necko jeszcze przez kilka dni Czytelnik
Dwa dni temu mieszkaniec Augustowa zaalarmował nas, że Necko jest „zielone”.

Przez kilka najbliższych dni lepiej nie kąpać się w Necku. - We wtorek stwierdziliśmy, że w wodzie są jeszcze pozostałości sinicy - informuje Alfred Dorochowicz, kierownik działu monitorowania środowiska WIOŚ w Suwałkach. - Większość rozgoniły fale, ale w zatoczkach wciąż wyczuwalny jest specyficzny zapach.

- Aż strach wchodzić do wody - mówił Piotr Abramowicz. - Dawno nie było aż tak dużo sinic.

Czy są groźne dla zdrowia? Dorochowicz mówi, że przy dużym stężeniu - tak. Natomiast jeśli jest ich mało, to wszystko zależy od wrażliwości człowieka. Mogą, ale nie muszą podrażnić skórę.

Sinice to bakterie. Ich obecność świadczy m.in. o zawartości związków chemicznych w wodzie, głównie fosforanów i azotanów. Na początku lata sinice kwitną. I wtedy lepiej unikać kąpieli. - Zawierają toksyny, które po przekwitnięciu rozkładają się w wodzie i tracą swoje trujące właściwości - informuje Dorochowicz.

Dodaje, że Necko to w tej chwili jedyne jezioro w regionie, w którym są bakterie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna