W poniedziałek po południu policjanci z Augustowa patrolując łodzią jezioro Rospuda zauważyli w pewnym momencie osobę, która walczy o utrzymanie się na powierzchni wody.
Mężczyzna z podniesionymi rękoma zanurzał i wynurzał się, próbując przy tym wołać o pomoc. Mundurowi natychmiast rozpoczęli akcję ratunkową i ruszyli w kierunku tonącego.
Szybko dopłynęli na miejsce, gdzie zauważyli jak mężczyzna znika pod wodą. W ostatniej chwili funkcjonariusze złapali go za wystającą jeszcze ponad powierzchnię wody rękę i wciągnęli na pokład policyjnej łodzi. Po udzieleniu pierwszej pomocy mundurowi ustalili, że uratowany to 36-letni mieszkaniec Łodzi, który pływając rowerem wodnym wyskoczył z niego żeby się ochłodzić.
Jak tłumaczył, w pewnej chwili zachłysnął się wodą, przestraszył i zaczął tonąć. Na szczęście niedaleko znajdowali się patrolujący jezioro policyjni wodniacy, którzy zauważyli niebezpieczną sytuację i od razu ruszyli z pomocą. Gdyby nie szybka i sprawna akcja mundurowych kąpiel mogłaby się zakończyć tragicznie.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?