Chciał popływać i się ochłodzić. 19-latka najpierw szukali członkowie załogi. Bezskutecznie. O zajściu powiadomili straż pożarną, policję oraz Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. W niedzielę w nocy udało się wyznaczyć przypuszczalne miejsce, w którym młody żeglarz z Radomia mógł utonąć. Jednak jego ciała nie odnaleziono.
Poszukiwania wznowiono dziś o godz. 10. Straż pożarna wykorzystała sonary, czyli urządzenia, które pomagają w namierzeniu różnych przedmiotów i ciał na dnie jeziora. Ciało 19-latka odnaleziono o godz. 14.30. na głębokości 16 metrów, około 250 metrów od brzegu jeziora na wysokości wsi Tałty k. Mikołajek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?