Jak pisze "Fakt", zarówno Joanna Liszowska, jak i jej mąż Oli Serneke nie chcą porzucić swoich zawodowych obowiązków. On musi pilnować swoich interesów w Szwecji, ona jest gwiazdą w Polsce.
Gdyby Oli przeprowadził się do żony, co jakiś czas musiałby latać na drugą stronę Bałtyku, bo nie może zaniedbać swojej firmy, tym bardziej, że ma teraz dobra biznesową passę. Liszowska również nie chce zrezygnować ze swojej kariery w kraju. Gdyby wyjechała, straciłaby kontakt ze znajomymi. Mogłoby to negatywnie wpłynąć na jej sławę... i dochody. Mało prawdopodobne, aby została gwiazdą w Szwecji.
Dlatego oboje postanowili utrzymywać związek na odległość. Czy ich miłość przetrwa tę próbę?
Cóż, mówi się, że prawdziwa miłość przetrzyma - piszą dziennikarze "Faktu".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
