Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Judeoentuzjaści, judeosceptycy, lesbijki i Pan Zawisza

Konrad Kruszewski [email protected]
Dramat na narodowej prawicy! Jak tu zaśpiewać lesbijską "Rotę"!?

Dramat na narodowej prawicy! Szkalowana jest zasłużona dla narodowej sprawy poetka Maria Konopnicka. Podważana jest jej narodowa heteroseksualność. Mówią judeoentuzjaści (judeoentuzjasta: człowiek, który nie uważa Macieja Stuhra za Żyda - przyp. red.), że była lesbijką. A "Rotę" śpiewać trzeba. Tylko jak tu zaśpiewać lesbijską "Rotę"!? Przez usta nie przejdzie.

Dlatego podstawową kwestią, zwłaszcza dla judeosceptyków (judeosceptyk: człowiek, który wszędzie, nie tylko u Stuhrów, doszukuje się dowodów na obrzezanie - przyp. red.) jest dziś obrona heteroseksualności naszej narodowej poetki. Pan Artur Zawisza, judeosceptyk z seksualnego wyboru, proponuje nawet, żeby za podważanie heteroseksualności Konopnickiej karać jak za kłamstwo oświęcimskie, czyli więzieniem. Powiesz, że Konopnicka była lesbijką - 4 lata pierdla, twierdzisz, ze była biseksualistką - 3 lata, utrzymujesz, że tylko miała takie skłonności - 2 lata w zawieszeniu na trzy, po których zostaniesz zapytany, czy nadal przy jej skłonnościach się upierasz.

Pan Zawisza nie jest seksuologiem, tylko politykiem (z coraz to innej - bardziej prawicowej partii), ale na seksie zna się znakomicie, bo, jak sam o sobie mówi, podczas studiów żył w częściowym celibacie. To mu dodaje wiarygodności! Prześmiewcy wykpiwają ten częściowy celibat, pytając, od której do której on obowiązywał, w jakie dni tygodnia, czy może w święta kościelne, albo, co nie daj Boże, w państwowe.

A sprawa wcale nie jest wyssana z palca, o czym świadczą kobiety z otoczenia pana Zawiszy, które utrzymują, że w czasie, kiedy żył on w częściowym celibacie, one były w częściowym dziewictwie.
Artur Zawisza zna się więc na seksie, zwłaszcza na seksualnych "zboczeniach", dlatego z całą odpowiedzialnością utrzymuje, że Konopnicka była zdrową Polką, o czym świadczy jej liczne potomstwo. A przecież wiadomo, że lesbijka się nie rozmnaża, gdyż nie jest to zgodne z wolą bożą.

Problem jednak jest, bo Maria Konopnicka porzuciła męża (nie wiem, czy powtarzanie tego nie powinno być również karane, jak kłamstwo oświęcimskie) i zamieszkała, o zgrozo!, z kobietą pod jednym dachem. W dodatku ta kobieta była od niej młodsza. Nazywała się Dulębianka. Co one tam pod tym jednym dachem i podczas wspólnych podróży przez prawie 20 lat robiły? O to właśnie toczy się spór. Na koniec Konopnicka umarła, a potem to samo spotkało Dulębiankę. I tu jest dopiero numer, bo pochowano je w jednym grobie (ciekawe, czy rozpowszechnianie tej wiadomości też powinno być karane) na cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie.

Nie może być jednak tak, żeby dwie baby, które żyły pod jednym dachem jeszcze i po śmierci leżały razem w jednym grobie. I do tego w sanktuarium narodowym. To byłaby zbyt duża obraza obyczajów, więc Dulębianki w tym grobie już nie ma. Przeniesiono ją, żeby fakt przebywania dwóch kobiet w jednej mogile osobom będącym w częściowym celibacie się przykro nie kojarzył. Załatwiono to przed wojną. Tak, tak, wtedy też były osoby żyjące w częściowym celibacie. Pan Artur nie jest w tej kategorii pierwszakiem.

A propos pierwszaków, to w ich przypadku Konopnicka stanowi największe zagrożenie. Pal licho jej prawdziwe, czy też tylko rzekome skłonności homoseksualne. Opisany przez nią związek sierotki Marysi z krasnoludkami! O! Ten związek wymaga wyjaśnienia! Nie wiem, czy on da się załatwić częściowym celibatem. W takie bajeczki trudno uwierzyć.

Owszem, jeden mężczyzna, na przykład Artur Zawisza, przy jednej kobiecie w takim związku wytrzyma. Ale żeby siedmiu obleśnych, brodatych karłów i to po uprzednim, rocznym celibacie całkowitym pod ziemią miało zachować przy sierotce wstrzemięźliwość?! I to wiosną, po wyjściu na powierzchnię, kiedy natura budzi się do seksu?! Nie dadzą rady, nawet gdyby wszyscy oni byli Arturami Zawiszami i przeszli przyspieszony kurs zachowywania częściowego celibatu w obecności dojrzewających sierotek.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna