Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Już prawie 100 lat

Kazimierz Radzajewski
Jasionowscy druhowie ugoszczą i z ochotą opowiedzą o swojej wiekowej ochotniczej służbie
Jasionowscy druhowie ugoszczą i z ochotą opowiedzą o swojej wiekowej ochotniczej służbie K. Radzajewski
Powiat moniecki. W remizach strażackich kwitło życie kulturalne wielu wsi. Ale tylko druhowie z Jasio-nówki uratowali pamiątki z wiekowej historii swojej OSP.

Powiat moniecki jest bodaj ostatnim miejscem na Podlasiu, gdzie mają się dobrze drużyny Ochotniczej Straży Pożarnej. Jest ich aż 40 i większość z nich pielęgnuje strażackie tradycje z początku ubiegłego wieku. A tak długą historią mogą pochwalić się m.in. jednostki OSP w Krypnie, Jaświłach i Trzciannem.
- Ich rola jest nawet większa, niż bywało wcześniej. Siedem z nich wpisano do Krajowego Systemu Ratownictwa. Mają sprzęt, który przydaje się w ratownictwie drogowym i są zwykle pierwsi na miejscu zdarzenia. Ich rola jest zatem bezcenna - powiedział nam Cezary Grygo, rzecznik prasowy w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Mońkach.
Dowiedzieliśmy się, że w 50-letnich Mońkach też istniała drużyna OSP, która powstała już w 1933 r. i chroniła ówczesną wieś Mońki przed pożogą. Teraz ochroną przeciwpożarową zajmują się już zawodowcy, niemniej kilka lat temu reaktywowano drużynę ochotniczą, bo - jak mówią strażacy - tradycja rzecz święta, a i pomoc czasem się przyda.
W ubiegłym roku 95-lecie założenia obchodziła zaś OSP w Jasio-nówce. Tam strażacy zebrali pamiątki z czasów świetności swojej drużyny i stworzyli pierwszą w powiecie izbę strażackiej tradycji. Jest w niej co oglądać. Już w podwórku uwagę przykuwają konne wozy pożarnicze z ręcznymi pompami.
- Wcześniej ludzie oddawali chętnie swoje pamiątki. Teraz jest z tym trudniej, ale to, co już mamy, tego nikomu nie oddamy. Mamy tu nie tylko zabytki pożarnicze, ale też moc militariów i eksponatów świadczących o historii Jasionówki - mówił Longin Piskor, komendant OSP.
Największą wiedzę o historii drużyn ochotniczych ma Arkadiusz Studniarek, historyk regionalista z Moniek, autor kilku monografii o dziejach okolicznych miejscowości.
Obecnie zbiera on materiały do następnej książki, która będzie opowiadała o historii Jasionówki.
- Druhowie mieli w zwyczaju dokumentowanie wydarzeń. Ten teren cechował się wielokulturowością, której rytm nadawały wielonarodowe społeczności. Trafiałem już na nazwiska żydowskich założycieli straży. W Jasionówce spodziewam się podobnych sytuacji, bo tu zgodnie egzystowali Polacy, Żydzi i Tatarzy - mówił Studniarek.
Dzisiejsze życie Jasionówki nadal obraca się wokół OSP. Kwitnie tu ruch muzyczny, który podtrzymuje znana w regionie młodzieżowa orkiestra dęta, sukcesorka strażackiej orkiestry.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna