Dziwny przedmiot przykuł uwagę sprzątaczek. We wtorek, po tym, jak urzędnicy skończyli już pracę, panie jak zwykle robiły porządki na wszystkich ośmiu piętrach Urzędu Wojewódzkiego. I - jak się dowiedzieliśmy - na siódmym, w ogólnodostępnej toalecie, zauważyły coś, co wzbudziło ich niepokój. Bo wyglądało zupełnie jak kamerka internetowa. Zdecydowały, że sprawą trzeba zainteresować dyrekcję.
Urząd wypowiada się o sprawie lakonicznie. - Faktycznie, panie sprzątające zgłosiły taki fakt dyrektorowi zespołu obsługi urzędu - potwierdza Anna Żmudzińska-Salwa, dyrektor gabinetu wojewody świętokrzyskiego. - A w środę z samego rana dyrektor zawiadomił o sprawie policję, która prowadzi czynności w tej sprawie.
Policjanci obejrzeli znalezisko i potwierdzili, że to faktycznie kamera internetowa.
Na siódmym piętrze urzędu są m.in. wydziały Zarządzania Kryzysowego i Zarządzania Funduszami Europejskimi. Wczoraj urzędnicy o sprawie rozmawiali raczej niechętnie. Niektóre pracownice były zszokowane. - Chyba już nigdy więcej nie skorzystam w pracy z toalety - zarzekała się jedna z nich.
Kto kamerę zainstalował? Jak długo wisiała? Czy była gdzieś podłączona? Kto i gdzie oglądał obrazki z toalety? To sprawdza policja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?