O Mateuszu Piątkowskim i jego nowym kontrakcie w Jagiellonii jest głośno już od początku wiosennych spotkań. Najskuteczniejszemu piłkarzowi polskiej ekstraklasy kończy się w czerwcu kontrakt z białostockim klubem. W przerwie zimowej piłkarz miał podobno propozycję przejścia do niemieckiego Erzgebirgue Aue, ale pieniądze oferowane za niego nie były satysfakcjonujące Jagiellonię. Z kolei oferta Metalista Charków nie bardzo przypadła do gustu samemu piłkarzowi.
Piątkowski w pierwszym spotkaniu wiosną z Legią w ogóle nie znalazł się w kadrze drużyny. Trener Michał Probierz podkreślał, że nie chodzi tu o żadną karę nałożoną na piłkarza, a decydują o tym wyłącznie "względy sportowe". W kolejnym spotkaniu ze Śląskiem Piątkowski zagrał, ale tylko 31 minut. Na wiosnę "zasłynął" przede wszystkim z dwóch pięknych goli zdobytych w meczu z Górnikiem Łęczna.
Wczoraj Jagiellonia ogłosiła, że doszła do porozumienia w sprawie nowej umowy, ale piłkarz ostatecznie nie zgodził się na jej podpisanie. Teraz już oficjalnie karnie został przesunięty do drugiej Jagiellonii, która gra w III lidze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?