Keeza IV liga. Podział punktów w meczu na szczycie. Olimpia Zambrów mistrzem jesieni

W ostatniej kolejce jesiennych spotkań Keeza IV ligi spotkał się lider z wiceliderem. Olimpia Zambrów podejmowała MKS Ruch Wysokie Mazowieckie. Obie drużyny przystąpiły do rywalizacji z bardzo dużym szacunkiem do rywala. Stąd może więcej było walki w środku pola niż efektownych sytuacji podbramkowych z paradami bramkarzy. Po 90 minutach piłkarzy zakończyli spotkanie bezbramkowym remisem, który oznaczał, że gospodarze z Zambrowa zachowali pozycję lidera i zostali mistrzem jesieni na czwartoligowym poziomie.

- Czy remis jest sprawiedliwym wynikiem? - pytał na konferencji prasowej grający trener Ruchu Kamil Jackiewicz. - Być może, ale z boiska mieliśmy więcej sytuacji, chociaż Olimpia w końcówce mogła nas pokonać. Jednak udało nam się wybić piłkę z linii bramkowej. Olimpia jest głównym faworytem do awansu, jednak to dopiero początek rywalizacji, a przed nami cała runda rewanżowa. Dziś zagraliśmy dobry mecz pod względem taktyki, byliśmy przygotowani na grę Olimpii - mówił szkoleniowiec Ruchu, który dodał, że swoich zawodników ciągle musi motywować, szukać nowych bodźców, bo seria zwycięstw usypia zawodników. - Z Olimpią jesteśmy dla siebie największym przeciwnikiem - zakończył Kamil Jackiewicz.

- Mecz wzbudził emocje w lokalnym środowisku, wśród zawodników, to zrozumiałe, spotkały się bowiem dwie najlepsze drużyny. Nie ujmując nic Ruchowi, ale my mieliśmy swoje sytuacje, a remis jest wypadkową raczej naszej nieskuteczności - stwierdził Tomasz Kulhawik. - Paweł Jastrzębski, Kamil Zalewski mieli doskonałe sytuacje, rywale wybili piłkę z linii bramkowej, raz była poprzeczka. Widać było dziś w drużynie inne podejście do meczu niż w spotkaniach poprzednich. Dziś jesteśmy na pierwszym miejscu w tabeli, ale na wiosnę czeka nas wiele pracy. Musimy się wzmocnić jako zespół, by awansować - stwierdził Tomasz Kulhawik.

Z remisu obu drużyn skorzystał ŁKS 1926 Łomża, który pokonując KS Wasilków 2:0, po bramkach Patryka Szymańskiego awansował na pozycję wicelidera i dał mocny znak, że także chce liczyć się na wiosnę w walce o trzecią ligę.

Olimpia Zambrów - MKS Ruch Wysokie Mazowieckie 0:0
Olimpia: Gralik - Gołaszewski, Paczkowski, Radecki, P. Jastrzębski (77. Dawidowicz), Gużewski (89. Bieliński), Malinowski, Grochowski (46. M. Jastrzębski), Żero, Kalinowski, Zalewski.
Ruch: Rakowiecki - Romanowski, Porębski, Pasko, Mikołajczyk - Steć, Faszczewski, Skibko, Grzybowski, Brokowski - Jaskiewicz.

Promień Mońki - Hetman Białystok 4:0 (2:0).
Bramki: 1:0 Purta 12, 2:0 Czerech 15, 3:0 Odyjewski 49, 4:0 Purta 72.

Orzeł Kolno - KS Michałowo 0:2

Krypnianka Krypno - Czarni Czarna Białostocka 0:2 (0:2).
Bramki: 0:1 Jaremkiewicz 5, 0:2 Gliński 44.

Cresovia Siemiatycze - KS Grabówka 0:2 (0:2).
Bramki: 0:1 Barwiejuk samobójcza 14, 0:2 Ilczuk 33.

Sparta 1951 Szepietowo - MOSP Białystok 1:2 (1:1).
Bramki: 1:0 Kuźma 26, 1:1 - 26, 1:2 - 89.

KS Wasilków - ŁKS 1926 Łomża 0:2 (0:0).
Bramki: 0:1 Szymański 67, 0:2 Szymański 77.

Tur Bielsk Podlaski - Warmia Grajewo (mecz w niedzielę)

Tabela Keeza IV ligi
1. Olimpia Zambrów 15 38 60-9
2. ŁKS 1926 Łomża 15 37 61-19
3. Ruch Wysokie Mazowieckie 15 37 42-5
4. KS Michałowo 14 33 32-11
5. KS Grabówka 15 27 35-26
6. MOSP Białystok 15 22 24-32
7. KS Wasilków 15 20 28-23
8. Tur Bielsk Podlaski 14 19 29-28
9. Krypnianka Krypno 14 17 24-34
10. Warmia Grajewo 14 17 27-24
11. Promień Mońki 15 17 23-35
12. Czarni Czarna Białostocka 15 17 26-28
13. Orzeł Kolno 15 15 22-34
14. Sparta 1951 Szepietowo 15 11 18-41
15. Cresovia Siemiatycze 15 11 10-40
16. Hetman Białystok 15 1 5-77