Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco
Próbowała zdać egzamin na prawo jazdy za swoją matkę
Pomosty znajdujące się na augustowskich jeziorach i należące do osób prywatnych znajdują się w tragicznym stanie - alarmuje radny Marcin Kleczkowski. - Turystyczne miasto na coś takiego pozwolić sobie nie może.
Zdaniem radnego, najgorsza sytuacja ma miejsce na Necku i Białym. Znajduje się tu wiele starych, rozpadających się pomostów.
- Po pierwsze, są niebezpieczne - mówi. - Po drugie - po prostu szpecą. Czy takimi "atrakcjami" mamy przyciągać turystów?
Burmistrz Kazimierz Kożuchowski winny się jednak nie czuje.
- Niestety, ale prywatnych właścicielom niczego nakazać nie mogę - tłumaczy. - Mogę najwyżej prosić i apelować. I to oczywiście czynię. Słyszę jednak zwykle, że właściciele nie mają pieniędzy. Na tym rozmowa się kończy.
Rozpadający się pomost można najwyżej w ogóle zamknąć. Natomiast nie ma przepisów, które pozwalałyby na nakazanie remontu.
Radny Kleczkowski nie jest jednak przekonany, czy władze miasta rzeczywiście robią wszystko, co w tym przypadku możliwe.
- Trzeba tych ludzi zebrać do kupy, przestawić wizję rozwoju w mieście turystyki, spróbować podjąć jakieś wspólne działania - mówi. - Z każdym da się zapewne dogadać.
Dodaje, że tak tragicznie, jak obecnie, prywatne pomosty nigdy jeszcze nie wyglądały.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?