Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kilka godzin przeczesywali las, by znaleźć ślad po zaginionym

MDZ
W przeczesywaniu lasów pomagali m.in. okoliczni strażacy ochotnicy
W przeczesywaniu lasów pomagali m.in. okoliczni strażacy ochotnicy
Policja, strażacy, leśnicy i straż rybacka przetrząsali tzw. lasek jednaczewski.
Zaginiony Jan ArasimowiczŁomżyńska policja od kilkunastu dni usilnie poszukuje zaginionego w dniu 10 maja 87-letniego mieszkańca miasta. Ostani raz widziano
Zaginiony Jan Arasimowicz
Łomżyńska policja od kilkunastu dni usilnie poszukuje zaginionego w dniu 10 maja 87-letniego mieszkańca miasta. Ostani raz widziano go koło południa w budynku ZGM przy Nowogrodzkiej. Mężczyzna ma około 170 cm wzrostu, szczupłą budowę ciała, siwe włosy i niebieskie oczy. Każdy, kto wie coś o jego losie, powinien skontaktować się z naszą komendą pod nr. tel. 86 474 12 12 lub z najbliższą jednostką policji pod nr. 997.

Zaginiony Jan Arasimowicz
Łomżyńska policja od kilkunastu dni usilnie poszukuje zaginionego w dniu 10 maja 87-letniego mieszkańca miasta. Ostani raz widziano go koło południa w budynku ZGM przy Nowogrodzkiej. Mężczyzna ma około 170 cm wzrostu, szczupłą budowę ciała, siwe włosy i niebieskie oczy. Każdy, kto wie coś o jego losie, powinien skontaktować się z naszą komendą pod nr. tel. 86 474 12 12 lub z najbliższą jednostką policji pod nr. 997.

Około czterdziestu mundurowych z różnych służb przeczesywało okolice lasów przy grobli jednaczewskiej w poszukiwaniu zaginionego Jana Arasimowicza. Mężczyzna zaginął kilkanaście dni temu, a po raz ostatni widziano go na ulicy Nowogrodzkiej. Wczoraj udało się sprawdzić kilka hektarów. Bez skutku. Policja zapowiada dalsze poszukiwania, choć przyznaje, że z każdym dniem szanse na szczęśliwe odnalezienie maleją.

- W tej chwili nasze poszukiwania i tak są ograniczone - mówi asp. szt. Lech Zawrotny z łomżyńskiej policji, dowodzący czwartkową akcją poszukiwawczą. - Tereny, które chcielibyśmy sprawdzić, są w dużej mierze zalane.

Policja zapowiada też, że planuje poszukiwania z powietrza. Prawdopodobnie poprosi o pomoc motolotniarzy, bo w ciągu najbliższych dni nie uda się ściągnąć śmigłowca. Zarazem podkreśla, że las jest tylko jednym z tropów.

- Znałem go z widzenia - mówi Jan Kowalski, łomżyniak napotkany w czwartek na spacerze w lesie. - Chodził tu na spacery chyba codziennie i każdy go rozpoznawał, bo mimo wieku miał wciąż bardzo wyprostowaną sylwetkę, jakby był długo jakimś wojskowym.

Jeśli pogoda nie pokrzyżuje planów, to służby będą sukcesywnie przeczesywać las. Były też sygnały, że mężczyznę widziano po 10 maja, ale po sprawdzeniu okazały się niewiarygodne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna