Największe szanse na podium ma Kamil Kryński. Sprinter Podlasia Białystok broni tytułu mistrza na 200 metrów i jest faworytem tej konkurencji. Wystartuje także na 60 metrów.
- Mój podstawowy cel to wygrana na 200 metrów. Chciałbym też bardzo poprawić rekord życiowy (niedawno Kryński wyśrubował "życiówkę"do wyniku 21.26 - przyp. red.). Jeśli urwę z niego jakąkolwiek setną sekundy, będę szczęśliwy - mówi Kamil. - Z nadziejami przystąpię też do biegu na 60 metrów. Mam czwarty wynik w kraju w tym roku, a różnice nie są wielkie. Mam szanse na medal. Muszę tylko dobrze wystartować z bloków - dodaje zawodnik Podlasia.
Dla białostoczanina to drugi i ostatni występ w hali w tym roku. Priorytetem są przygotowania do Igrzysk Olimpijskich w Londynie. Podobnie jak dla jego kolegi klubowego, Łukasza Parszczyńskiego. Nie zmienia to faktu, że nasz średniodystansowiec powalczy o medale na 1500 i 3000 metrów.
Szanse na podium w kuli ma także Aldona Żebrowska. Z nadzieją czekamy na niespodzianki młodzieży. Wysoko mogą być Damian Czykier na 60 m przez płotki i Damian Roszko na 1500 m. Wszyscy wymienieni reprezentują Podlasie. Z całego województwa w Spale wystartuje 16 osób z Podlasia, Prefbetu Śniadowo Łomża, UKS 19 Bojary Białystok i Olimpu Łapy.
Konkurencja jest niezwykle mocna. Mistrzostwa, choć w roku igrzysk, są wyłącznie przystankiem w olimpijskich przygotowaniach, zgromadziły na starcie wszystkich najlepszych polskich lekkoatletów.
- W Spale wystąpią wszystkie nasze gwiazdy. Za to niektórzy nie mają w swych planach Halowych Mistrzostw Świata w Stambule - powiedział dyrektor sportowy PZLA Piotr Haczek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?