Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kilkunastokrotny wzrost zachorowań na różyczkę. Nieszczepieni są zagrożeni

Urszula Ludwiczak [email protected]
sxc.hu
Tylko w pierwszym półroczu br. zgłoszono w woj. podlaskim ponad 500 podejrzeń zachorowań na różyczkę. W ub.r. w tym czasie było ich zaledwie 43.

Tak wielki wzrost odnotowywanych możliwych przypadków zachorowań na tę chorobę odnotowywany jest w całym kraju. Specjaliści mówią już nawet o epidemii.

- Rzeczywiście, liczba zgłoszonych podejrzeń zachorowań na różyczkę może sugerować epidemiczny wzrost zachorowań - mówi Andrzej Jarosz, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Białymstoku. - Wszystkie zgłoszenia różyczki dotyczą tzw. przypadku możliwego, czyli spełniającego wyłącznie kryteria kliniczne, co stwierdza lekarz pierwszego kontaktu, bez badań laboratoryjnych, które pozwalają zakwalifikować przypadek zachorowania jako rzeczywiście potwierdzona różyczka.

Może przypominać inne choroby wirusowe

Różyczka to łagodna choroba wirusowa, w 30-50 proc. przypadków przebiegająca bezobjawowo lub mająca niewielkie objawy. Może przypominać inne wysypkowe choroby wirusowe i dlatego szczególnego znaczenia nabierają badania laboratoryjne. Wykonywane są jednak bardzo rzadko - lekarze zazwyczaj bez tego potwierdzenia diagnozują i leczą chorobę (podobnie jest np. z grypą). W woj. podlaskim, mimo zgłoszonych w tym roku ponad 500 możliwych zachorowań, nie potwierdzono ani jednego przypadku różyczki.

Dane o podejrzeniach zachorowania na różyczkę przekazywane do Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego-Państwowego Zakładu Higieny wskazują, że w tym roku już ponad 32 tys. osób mogły zachorować na różyczkę.

Atakuje młodych mężczyzn, niebezpieczna dla kobiet

Eksperci zaznaczają, że choć podejrzenie zachorowań na tę chorobę oparte jest głównie na badaniu klinicznym przeprowadzanym przez lekarza, danych tych nie można bagatelizować. Zdecydowana większość zgłoszonych podejrzeń różyczki (70 proc.) dotyczy bowiem młodych mężczyzn w wieku 15-19 lat i 20-24 lata. To następstwo tego, że osoby te w dzieciństwie nie miały szczepienia przeciw różyczce, w odróżnieniu od młodych kobiet, które zaszczepiono w wieku 13 lat. Mężczyźni mogą jednak zakazić kobiety, zwłaszcza te, które nie chorowały w dzieciństwie na różyczkę lub nie otrzymały dwóch dawek szczepionek.

Zakażenie wirusem różyczki jest szczególnie niebezpieczne u kobiety w początkowym okresie ciąży gdyż stwarza poważne ryzyko dla płodu.

Do zakażenia wirusem różyczki dochodzi drogą kropelkową. Objawy choroby to gorączka, wysypka (czasem małe plamki zlewają się w jedną, dając wrażenie czerwonej skóry) i powiększenie węzłów chłonnych.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna