To działa jak długopis - tłumaczy Anna Mikucka z apteki Medica w Łomży. - Urządzenie trzeba przyłożyć w miejsce ugryzienia, nacisnąć i wysunąć pętelkę, która zaczepia się wokół kleszcza - dodaje.
Oto nowoczesny sposób na pozbycie się uciążliwego pasożyta. Warto się z nim zapoznać, bo właśnie rozpoczął się okres wzmożonej aktywności małych krwiopijców. Piotr Cymek, rzecznik Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Łomży, informuje, że kleszcze mogą nas gryźć aż do pierwszych przymrozków, czyli nawet do października.
Pęseta już niepotrzebna
Jak wyciągnąć kleszcza? Teraz pomogą w tym specjalne maszynki. Wspomniana już z pętelką i takie, które działają jak pompka i wysysają pajęczaka z naszej skóry. Można je kupić w większości aptek. Za maszynkę z pętelką trzeba zapłacić od 26 do 29,90 zł. Pompka jest nieco droższa, bo kosztuje 80 zł. W Internecie maszynki cieszą się dużą popularnością. Jednak Elżbieta Szostakowska z apteki Medica przyznaje, że łomżyniacy rzadko o nie pytają.
- W ciągu dwóch lat sprzedaliśmy może jedną - mówi.
W aptekach można również kupić specjalne szczypczyki do usuwania pasożytów.
- Nie słyszałam o tych maszynkach - przyznaje Wanda Pisowodzka, lekarz z przychodni Lekarze rodzinni 3 w Łomży. - Ja z kolei używałam specjalnej podkładki, którą kupiłam w aptece.
Trzeba usunąć całego
Jest wiele sposobów na wyjmowanie pajęczaka ze skóry. Doktor Wanda Pisowodzka wyjaśnia, że najważniejsze jest, aby kleszcza usunąć w całości. Jeżeli maszynki wyciągają całego pasożyta, to są bezpieczne i nie ma powodów, by ich nie używać.
- Można to robić też pęsetą lub igłą - tłumaczy lekarz. - Ale nie wolno niczym smarować kleszcza, żeby się nie dusił, bo wówczas uwolni jad.
Skuteczna ochrona
Kleszcze mogą powodować boleriozę lub zapalenie mózgu. Rok temu w powiecie łomżyńskim stwierdzono 52 przypadki boleriozy. Doktor Pisowodzka tłumaczy, że wspomniane choroby powodują powikłania. Pacjent może mieć kłopoty np. z sercem, stawami, a schorzenia te są ciężkie w leczeniu. Dlatego warto się zaszczepić przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu. Na boleriozę nie ma szczepionki.
- Dziś był pan, który zamówił dwie - mówi Elżbieta Szostakowska i dodaje, że koszt szczepionki to ok. 120 zł.
W Łomży nie ma punktu szczepień przy PSSE, ale taki zastrzyk wykona każdy lekarz pierwszego kontaktu. Jest to cały cykl szczepień. Powinno się go rozpocząć właśnie teraz. Jednak lekarze i farmaceuci ubolewają, że niewielu łomżyniaków się na to decyduje.
Kleszcze mogą nas zaatakować w lasach, na trawiastych polach, ale także w mieście, np. w parkach. Lubią ciemne i wilgotne miejsca. Żeby uniknąć ugryzienia, zakładajmy długie spodnie, bluzy z rękawami i chrońmy głowę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?