Kochajmy się przez cały rok!

Niech młodzież ma sobie walentynki. Ja już jestem na to za stary - śmieje się pan Antoni. Rzeczywiście, o prezentach z okazji 14 lutego pamiętają głównie młodzi ełczanie. Starsi do tego święta podchodzą z większym dystansem.

Ale wszyscy zgodnie twierdzą, że o ukochanej osobie trzeba pamiętać przez cały rok.

Szału zakupów nie ma

- Pamiętam, że zaraz są walentynki. Mojej narzeczonej kupiłem czerwoną bieliznę - mówi Michał Kasprzyk. - Ale w tym roku jakoś nie czuję ich atmosfery. Zawsze sklepy były bardziej przystrojone w serduszka. A teraz jest jakoś pusto.

Ełczanie chętnie kupują prezenty dla ukochanych. Najczęściej wybierają te sprawdzone, tradycyjne - niedużą błyskotkę od jubilera, kosmetyki albo perfumy. Tradycyjne serca wciąż cieszą się sporym zainteresowaniem.

- Oprócz kartek walentynkowych mamy przede wszystkim pluszowe serduszka i misie. Ich ceny zaczynają się od 15 złotych. Za dużego miśka z sercem trzeba zapłacić 160 złotych - mówi Elwira Drozdowska z ełckiego sklepu Sigma. - Po walentynkowe prezenty przychodzi do nas głównie młodzież. Ale są nawet 40-letni i starsi klienci.

Dwa dni na świętowanie

W tym roku dzień zakochanych wypada w niedzielę. Świętowanie wielu zacznie już w sobotę. Specjalną Walentynkową Noc Filmową dla kinomanów przygotowało ełckie kino Polonia. - Seans zaczyna się w sobotę o 20.15. Wyświetlimy dwa filmy - "Wszystko, co kocham" i "Raj dla par". Cena biletu - 20 złotych - mówi Wiesława Jankowska z Polonii.

Również w niedzielę można obejrzeć oba filmy. Wtedy za wejście dorośli zapłacą 14, a młodzież 12 zł. Są jeszcze wolne miejsca na wszystkie seanse.

- W nocy z soboty na niedzielę będę się bawić na weselu mojej kuzynki. To chyba idealna data na rozpoczęcie wspólnego życia. Oby miłość nigdy ich nie opuściła - mówi pani Justyna.
Dla wszystkich zapominalskich i tych, którzy nie mają pomysłu na prezent, mamy dobrą wiadomość - ełckie kwiaciarnie otwarte są także w niedzielę. A potem można zabrać ukochaną osobę na romantyczny spacer.