Mistrzostwa były rozegrane w Koziegłowach na Śląsku i kończyły cały cykl imprez, który odbywała się w różnych miejscowościach. Bardzo dobrze w poprzednich zawodach startowali zawodnicy z Białegostoku junior młodszy Szymon Pomian (rocznik 2002) oraz junior Piotr Kryński (rocznik 2001). Obaj to wychowankowie Wygody Białystok. Kryński aktualnie reprezentuje grupę Volkswagen Samochody Użytkowe.
– Piotr praktycznie wśród juniorów wygrał wszystkie krajowe wyścigi w jakich startował. – mówi Wiesław Grabek, trener Wygody. – Przypomnę, że juniorzy zawsze startują wspólnie z Elitą i w tej kategorii nie zszedł poniżej dziesiątego miejsca. Z kolei Szymon w klasyfikacji generalnej zajmował drugie miejsce. Tak więc obaj byli faworytami do podium mistrzostw Polski.
Kryński jak na faworyta przystało od początku mocno ruszył. Z każdym kilometrem gubił kolejnych rywali ze swojej kategorii wiekowej.
– Kończyliśmy trzecią rundę wyścigu, a za mną wciąż się trzymał jeden zawodnik – relacjonuje Kryński. – W końcu dostałem informację od trenerów, aby puścić go na prowadzenie. Tak też uczyniłem na czwartej rundzie. Jadąc za nim praktycznie całą rundę mogłem trochę odpocząć. W końcu na jednym ze zjazdów rywal popełnił błąd techniczny, wyprzedziłem go i od razu uzyskałem kilkanaście sekund przewagi. Kontrolując wszystko dojechałem do mety jako pierwszy. Przed mistrzostwami miałem trochę obaw, gdyż chorowałem, brałem antybiotyk i byłem osłabiony. Ale jak się okazało nie miało to tak dużego wpływu na moją formę – dodaje zawodnik, który w ubiegłym roku zajął dziesiąte miejsce w mistrzostwach Europy rozegranych w Czechach, a w lutym ma wystartować w mistrzostwach świata w Holandii. – Mistrzostwa świata w Holandii chcę potraktować jako zbieranie doświadczenia. W następnym sezonie będę jeszcze się ścigął jako junior i dopiero wtedy chcę powalczyć o dobre miejsce.
Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:
Trudniejsze zadanie w mistrzostwach miał Szymon Pomian. Głównym kandydatem do złota był zawodnik gospodarzy Jakub Musialik, który wygrał między innymi zawody w Białymstoku i prowadził w klasyfikacji generalnej.
– Wiadomo, że gospodarzom pomagają ściany i zakładaliśmy, że będzie bardzo trudno pokonać Musialika – twierdzi Grabek. – Szymon miał jechać w czołówce i w odpowiednim momencie zaatakować.
Tymczasem Pomian od początku jechał pierwszy i praktycznie od startu z każdym kilometrem tylko powiększał przewagę nad rywalami.
– Czułem się bardzo dobrze i dlatego mocno zacząłem – opowiada Pomian. – Gdy już miałem bezpieczną przewagę skupiłem się tylko na tym, aby nie popełnić żadnego błędu. Udało się i z przewagą prawie 40 sekund wygrałem.
– Najgroźniejszy rywal Musialik był ostatecznie trzeci. Tak więc jeszcze raz okazało się, że można w trakcie sezonu być wysoko w poszczególnych wyścigach, ale liczy się przygotowanie do tego najważniejszego – cieszy się Grabek. – Od trzech lat zdobywamy medale w mistrzostwach kraju, ale złota jeszcze nie mieliśmy. Trzeba też podkreślić zaangażowanie rodziców naszych zawodników w przygotowaniu do różnych imprez.
Obaj białostoccy kolarze z powodzeniem rywalizują także w kolarstwie MTB, a Pomian także w kolarstwie szosowym.
Wyniki 81. mistrzostw polski w kolarstwie przełajowym
Kategoria Junior
1. Piotr Kryński (Volkswagen Samochody Użytkowe) 44,05 min.
2. Nikodem Grzenkowicz (GKS Cartusia Kartuzy) 44,22 min.
3. Hubert Drobek (LKS Trasa Zielona Góra) 44,56 min.
Kategoria Junior Młodszy
1. Szymon Pomian (Wygoda Białystok) 29,47 min.
2. Sebastian Stachula (KLKS Azalia Brzóza Królewska) 30,26 min.
3. Jakub Musialik (Mexller MGLKS Błękitni Koziegłowy) 30,50 min.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
