W niedzielę rano, policjanci z Kolna otrzymali zgłoszenie o kradzieży samochodu osobowego w gminie Turośl. Z relacji zgłaszającego wynikało, że fiat zniknął z jego posesji w nocy. Pojazd nie był zamknięty, a w środku znajdował się kluczyk.
We wtorek kryminalni ustalili podejrzanych o kradzież i odnaleźli uszkodzone seicento w lesie. Okazało się, że związek z kradzieżą auta ma dwóch nieletnich mieszkańców powiatu kolneńskiego. Nastolatkowie wpadli na pomysł, że pojeżdżą autem należącym do ojca jednego z nich.
Wypchnęli samochód z podwórka, na drodze uruchomili silnik i urządzili sobie nocną przejażdżkę po okolicy. Swoją podróż rozpoczęli od zatankowania samochodu na pobliskiej stacji benzynowej, a następnie urządzili sobie rajd po okolicznym lesie. W pewnym momencie samochód spadł ze skarpy i dachował. Na szczęście nastolatkom nic się nie stało.
Po całym zajściu, nieletni zdjęli z auta tablice rejestracyjne i ukryli licząc, że utrudnią policjantom ustalenie przebiegu całego zdarzenia. Po dwóch dniach, fiat wrócił do właściciela, a 15 i 16-latek za swoje postępowanie odpowiedzą teraz przed sądem rodzinnym.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?