Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konie wbiegły pod samochód, piłkarz zginął. Odpowiedzialni zapłacą po 200 złotych (zdjęcia)

(tom)
Po dwieście złotych grzywny zapłacą właściciele zwierząt, które uciekły podczas rajdu konnego. Gdyby konie zostały dopilnowane, Rafał Trocki, piłkarz suwalskich Wigier i augustowski strażak żyłby do dziś.
Uderzenie bylo bardzo silne

Konie spowodowały wypadek

Decyzję o ukaraniu podjął augustowski sąd. Z wnioskiem wystąpiła z kolei policja.
Rajd konny odbywał się w drugiej połowie sierpnia ubiegłego roku. Zwierzęta uciekły z bazy znajdującej się w Suchej Rzeczce, kilkadziesiąt kilometrów od Augustowa. Taki dystans przebiegły m.in. dwa konie, które w sierpniowy wieczór nagle pojawiły się na augustowskiej ul. Mazurskiej. Kierujący volkswagenem Rafał Trocki nie miał żadnych szans na uniknięcie zderzenia. Zginął na miejscu. Osierocił kilkumiesięczne dziecko.

Prokuratura wyłączyła sprawę niedopilnowania koni do osobnego postępowania, bo uznała, iż właścicielom zwierząt nie można zarzucić celowej działalności. Ich zachowanie należy więc rozpatrywać jedynie w kategorii wykroczenia.

Policja wystąpiła z wnioskiem w stosunku do pięciu osób: Leszka C., organizatora rajdu oraz czworga jego uczestników - Zbysława K., Szymona P., Aleksandry K. i Ludwika T. Wszyscy są mieszkańcami Augustowa i okolic. Sąd uznał ich winę. Skazał każdego na grzywnę w wysokości 200 zł, czyli o 50 zł mniej od najwyższego w tym przypadku wymiaru kary.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna