Po zeszłotygodniowej wycince drzew na Alei Bluesa miało być spokojniej (wcześniej mieszkańcy żalili się, że przez rosnące tam drzewa jest niebezpiecznie).
Wolny plac tuż przy alei szybko dostrzegli kierowcy i stał się dzikim parkingiem. Samochody wjeżdżały przez przejście dla pieszych i chodnik od strony ul. Legionowej. Utrudniały poruszanie się spacerowiczów. Problem dosyć szybko został dostrzeżony przez władze miasta.
W ciągu kilku następnych dni na chodnikach pojawiły się słupki, które uniemożliwiają wjazd pojazdów na aleję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?