Koparki kopią na plaży

Od kilku dni tłok nad suwalskimi i augustowskimi jeziorami. Na niektórych kąpieliskach plażowiczom towarzyszą hałaśliwe koparki.
Tak, niestety, jest w Starym Folwarku k. Suwałk. Trwają tam prace przy budowie plaży administrowanej przez oddział Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego. Plażowicze zamiast odpoczywać, słuchują warkotu koparek i innych ciężkich samochodów. Właśnie poszerzana jest plaża w kierunku klubu wodnego, budowane jest boisko do siatkówki. W planach - plac zabaw dla dzieci i toalety.
Dyrektorka PTTK, Małgorzata Pawłowska zarzeka się, że to jest jedyny z możliwych terminów na remonty.
- Dostaliśmy pieniądze z programu unijnego PHARE 2003, których nie wykorzystano. Mieliśmy do wyboru albo je przyjąć i remontować teraz, albo nic nie robić - tłumaczy.
Spychacze pracują również nad suwalskim zalewem Arkadia.
- Niestety, jakoś musimy pogodzić terminy przy przebudowie plaży z sezonem turystycznym - mówi Zbigniew Wisiecki, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Suwałkach. - Postaramy się, żeby prace budowlane nie przeszkadzały plażowiczom. Niestety, prawdopodobnie, potrwają one do końca września. Tak wynika z harmonogramu - przewiduje. - Naprawiliśmy istniejące pomosty, czynna jest wypożyczalnia sprzętu wodnego, kąpielisko zabezpieczają wykwalifikowani ratownicy. Zapraszamy wszystkich suwalczan i turystów.
Suwalski OSiR częściowo zawiaduje również plażą w Krzywem, położoną tuż za rogatkami miasta, gdzie można dojechać autobusem miejskiej komunikacji.
- Z umowy pomiędzy nami, Wigierskim Parkiem Narodowym i Urzędem Gminy w Suwałkach wynika, że naszym obowiązkiem jest tylko zabezpieczenie ratowników - podsumowuje Wisiecki.
Augustów i tak górą
Trwa przebudowa miejskiej plaży nad Neckiem, ale ścisk na brzegu już wakacyjny
- W tym roku jesteśmy skazani już tylko na starą plażę - przyznaje Maciej Krzywiński, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. - Co wcale nie oznacza, że turyści i mieszkańcy mają powody do rozczarowania. Plażę oddaliśmy w dzierżawę, ale ajent zadbał o odpowiednie zaplecze gastronomiczne i warunki do wypoczynku Oczywiście, będzie to plaża strzeżona przez cały sezon.
Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji jest od kilku dni także formalnym włodarzem plaży "Bielnik" na Borkach.
- Na ten temat wolałbym się nie wypowiadać. Na razie, nie mamy pieniędzy na zatrudnienie ratowników - przyznaje Krzywiński.
Augustów, to także cieszące się co roku wielką popularnością kąpielisko przy sanatorium "Budowlani" nad jeziorem Necko. Trochę więcej spokoju można znaleźć nad jeziorem Białym, ale tam oficjalne i strzeżone kąpielisko zdecydował się zorganizować jedynie Yacht Club, który przejął tereny po dawnym Wojskowym Domu Wypoczynkowym.
Własnymi plażami dysponują ośrodki turystyczne w podaugustowskiej Przewęzi.
W powiecie sejneńskim turyści najchętniej odwiedzają Giby, Kukle i okolice jeziora Pomorze. Do tej pory nie zadbano tu o zorganizowanie kąpielisk z odpowiednią infrastruktura. Z turystyki od dawna żyje wielu mieszkańców gminy Giby. W przyszłości zapewne mogą liczyć, że coś się jednak zmieni.
Więcej w papierowym wydaniu "Gazety".