- Wypłata tych pieniędzy wynika z prawa pracy. Jerzemu Półjanowiczowi należy się okres trzymiesięcznego wypowiedzenia, jako osobie, która była zatrudniona powyżej trzech lat. Nie ma w tym nic dziwnego - tłumaczy Andrzej Jarosz, rzecznik prasowy Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego. - Nie można mylić tego z odprawą, bo odprawa to pensja dodatkowa - dodaje.
Na takie pieniądze nie może liczyć były wojewoda Marek Strza-liński. Bo chociaż już nie pełni funkcji wojewody, to - jak podkreśla rzecznik - on sam złożył wypowiedzenie. Związane jest to z tym, że były wojewoda zdobył mandat posła i zrezygnował z dotychczasowej funkcji.
Tymczasem nadal nie jest znane nazwisko wojewody. Nieoficjalnie wiadomo tylko, że wicepremier Ludwik Dorn wybierać będzie spośród: Jana Dobrzyńskiego, Dariusza Piontkowskiego, Bohdana Paszkowskiego, Jana Żochow-skiego i Bogusława Panasiuka. Jak poinformował nas Tomasz Skłodowski, rzecznik prasowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji - nowy wojewoda podlaski zostanie powołany przez Ludwika Dorna na pewno w ciągu najbliższych dwóch tygodni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
