Mecz mógł się podobać kibicom, zabrakło jednak tego najważniejszego czyli zwycięstwa gospodarzy. Pierwsze dwie kwarty przebiegały pod znakiem małej przewagi gości z Łodzi, którzy uzyskali kilkupunktowe prowadzenie. W zespole ŁKS-u świetnie dysponowani strzelecko byli Bartosz Wróbel oraz Mateusz Jarmakowicz. Z kolei w Turze odpowoadali Łukasz Kuczyński i Mateusz Bębeniec. Po pierwszej połowie bielszczanie do rywali mieli stratę czterech punktów 50:54.
W trzeciej kwarcie wspaniałą serię trafień za trzy punkty mieli właśnie Bębeniec i Kuczyński. Podopieczni trenera Piotra Bakuna grając szybko uzyskali siedmiopunktowe prowadzenie 72:65. Niestety, po kilku prostych błędach tak jak szybko zdobyli przewagę, tak szybko ja stracili i po niesamowitym rzucie Bartosza Wróbla ŁKS do ostatniej kwarty przystępował prowadząc 75:74.
W czwartej kwarcie trwał show-time Łukasza Kuczyńskiego. Dzięki jego trójkom Tur odzyskał prowadzenie 95:94. Niestety, końcówka to znów proste błędy gospodarzy, szczególnie w obronie, gdy goście zbyt łatwo zdobywali punkty i ostatecznie to oni cieszyli się ze zwycięstwa 102:95.
Tur Basket Bielsk Podlaski - ŁKS Coolpack Łódź 95:102 (26:32, 24:22, 24:21, 21:27)
Tur Basket: Łukasz Kuczyński 27, Mateusz Bębeniec 25, Jarosław Giżyński 14, Przemysław Tradecki 10, Marcin Marczuk 8, Aaron Weres 4, Michał Szwedo 4, Przemysław Zygmunciak 2, Bartłomiej Wróblewsi 1.
ŁKS Coolpack: Bartosz Wróbel 30, Mateusz Jarmakowicz 21, Piotr Keller 14, Norbert Kulon 12, Arkadiusz Świt 7, Bartłomiej Bartoszewicz 6, Kacper Dominiak 6, Jacek Gwardecki 6, Karol Kołodziejczak.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?