Koszykówka. W derbach województwa zdecydowanie lepszy Tur Basket

Przed samym mecze okazało się, że jednak do gry nie jest zdolny lider bielszczan Łukasz Kuczyński. To już stawiało gospodarzy w bardzo trudnej sytuacji w starciu z białostockim liderem tabeli. Co prawda Tur rozpoczął akcją 2+1 Tomasza Pisarczyka, ale potem Żubry zdobyły dziewięć punktów z rzędu i wyszły na prowadzenie 9:3. W połowie pierwszej kwarty było już 14:5 dla gości. Dopiero gdy Mateusz Bębeniec trafił dwa razy za trzy punkty Tur zaczął odrabiać straty. Podopieczni Kamila Zakrzewskiego w końcówce pierwszej kwarty po punktach Pawła Lewandowskiego wyszli nawet na prowadzenie 20:17. Druga kwarta nie przyniosła większej przewagi żadnego z zespołów i przed drugą połową gry Tur wygrywał 37:33. W statystykach bielszczanie lepiej wyglądali w skuteczności rzutów.

Od mocnego uderzenia gospodarze rozpoczęli trzecią kwartę. Dziewięć punktów z rzędu i Tur już prowadził 46:33, a w dalszej części gry tylko powiększał przewagę. Zawodnicy Żubrów nie trafiali do kosza nawet z dobrych pozycji. Trener Żubrów Tomasz Kujawa zmieniał zawodników, ale w tym dniu nie miał w swojej ekipie lidera, który mógłby pociągnąć grę. Przed czwartą kwartą Tur wygrywał 64:49 i takiej przewagi już nie roztrwonił ostatecznie wygrywając 94:72.

W sobotę Tur w ramach 19. kolejki zagra u siebie z Rosą Radom. Wyjazdowy mecz Żubrów z Legią Warszawa został przełożony na 27 lutego.

Tur Basket Bielsk Podlaski – Żubry Leo-Sped Białystok 94:72 (20:17, 17:16, 27:16, 30:23)
Tur Basket: Mateusz Bębeniec 17, Lewandowski 16, Pisarczyk 15, Stefanik 11, Weres 10, Kus 10, Milewski 5, Monach 4, Marczuk 3, Maciej Bębeniec, Sawicki.
Żubry: Wielechowski 14, Czosnowski 13, Warszawski 11, Misiewicz 10, Lewandowski 9, Parszewski 4, Bombrych 3, Zabielski 3, Wróblewski 3, Szczerbatiuk 2, Andruk, Kamiński.