Kardynał Stanisław Dziwisz, jako wykonawca papieskiego testamentu nie wyraził nigdy zgody na włożenie szczątków Jana Pawła II do relikwiarzy. Jednak, jak napisał dziennik "Gazeta Wyborcza", kardynał w wywiadach dawał do zrozumienia, że jest w posiadaniu cennej relikwii. Dziennikarze stawiali na zakrwawioną sutannę, w którą był ubrany Jan Paweł II w trakcie zamachu na jego życie.
Pojawiły się informację, że kardynał Dziwisz przechowuje fiolkę z krwią Jana Pawła II, jednak kuria zdementowała pogłoski. Wczoraj ta wiadomość została potwierdzona przez księdza Jana Kabzińskiego, budowniczego Centrum Jana Pawła II w Łagiewnikach. Powiedział on "Gazecie Wyborczej", że "kardynał Dziwisz zdecydował, że ampułka z krwią papieża znajdzie się w dopiero budowanym tzw. dolnym kościele w Łagiewnikach. Umieścimy ją w specjalnym krysztale w ołtarzu, by była widoczna dla wszystkich wiernych".
Dziennik dowiedział się, że krew została pobrana od papieża w 2005 roku przed zabiegiem tracheotomii, jednak po analizie laboratoryjnej nie została ona zniszczona, tak jak robi się z innymi próbkami krwi, tylko została przekazana kardynałowi Dziwiszowi. Obecnie ampułka z krwią znajduje się w kurii. Po 5 latach krew nie jest zakrzepła, możliwe że dodano do fiolki substancji zabezpieczających przed krystalizacją. Kardynał Dziwisz zdecydował, że fiolka z krwią znajdzie się w ołtarzu dolnego kościoła w Centrum Jana Pawła II.
Nie każdemu ten pomysł się podoba. Jak poinformował dziennik, "ks. Krzysztof Mądel, jezuita, przyznaje, że wystawianie krwi papieża w krysztale to pomysł rodem z średniowiecznych praktyk Kościoła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?