Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krokodyla pilnie sprzedam. Zobacz, co możesz kupić przez Internet

ewil
sxc.hu
To tylko jeden z anonsów, jaki przyciągnął uwagę internautów. Zobacz więcej!

W prasie i w internecie zamieszczane są ogłoszenia, o jakich nie śniło się filozofom. I tylko nie wiadomo, czy podteksty w nich zawarte są zamierzonym chwytem marketingowym, czy zabawnymi pomyłkami...

Oto, jak reklamuje się jeden z salonów samochodowych:
"Używane samochody: po co masz jechać gdzieś indziej i dać się oszukać? Przyjedź do nas!"

Takich perełek jest więcej - "Miseczka do mieszania tak zaprojektowana, aby zadowolić każdego kucharza. Okrągły spód dla lepszego ubijania."

"Teraz masz szansę przekłuć sobie uszy i zabrać dodatkową parę do domu!"

"Nowe niższe opłaty za darmowe rozmowy."

"Szukasz prezentu dla dziecka na komunię? Zamiast roweru lub komputera spraw mu radość na całe życie korygując kształt odstających uszu!"

"Kancelaria adwokacka zatrudni do obsługi sieci zdrowego psychicznie informatyka."

"Sprzedam dwa tysiące piłeczek golfowych przeciętych na pół."

We Włoszech kilka lat temu pojawiła się nawet książka, która zbiera najbardziej dziwne i niezwykłe ogłoszenia, jakie przez lata były zamieszczane głównie na łamach dziennika "Corriere della Sera". Zbiór nowi tytuł "Poszukuję osoby, która ma kontakty z istotami pozaziemskimi".

Autorem książki jest Fermo Croci, który przez 30 lat pracował w dziale ogłoszeń tej największej włoskiej gazety i z pasją zbierał niezwykłe anonsy. Wśród ogłoszeń pojawiają się takie "kwiatki", jak:

"Sprzedam krokodyla wyłącznie właścicielowi Rolls-Royce'a, bo w innych autach źle się czuje".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna