Królowa jest tylko jedna - Doda! (zdjęcia, wideo)

Jedni nazywają ją królową kiczu, inni królową serc. Jedno jest pewne. Doda, bo o niej mowa wzbudza skrajne emocje. W białostockim Big Starze spotkali się z nią jej fani.

Godzina 16.45, Galeria Alfa. Przed sklepem Big Star mnóstwo ludzi. Wszyscy czekają na Dodę. Wokalistka ma pojawić się na miejscu o 17, aby promować swoją kolekcję ubrań.

Fani Dody, którzy przyszli na spotkanie są w różnym wieku, mają różne zainteresowania. Jedno co ich łączy, to miłość do swojej idolki.

Po ponad półgodzinnym spóźnieniu na różowym dywanie pojawia się gwiazda. Krzyczy: "Witam Białystok! Cześć!" i zasiada na różowym fotelu. Przed wejściem do sklepu ludzie próbują się przedrzeć przez ochronę do środka. Big Star jeszcze chyba nigdy nie przeżywał takiego oblężenia. Doda pozuje przez chwilę fotoreporterom, których tłumek zdążył się już zebrać na miejscu. Ubrana w dżinsową sukienkę, czarne getry w koronkowe wzory i szpilki wzbudza zachwyt szczególnie męskiej części widowni.

Po chwili artystka przystępuje do pracy. Dzielnie rozdaje autografy i uśmiecha się do zdjęć.

- Ile już czekasz na Dodę?

- Całe życie! Kocham ją, jest cudowna - mówi nastoletnia fanka na chwilę przed spotkaniem z wokalistką.

Parę osób dalej stoi chłopak z różą. Nie chce autografu. Chce tylko wręczyć gwieździe kwiat.

Spotkanie trwa kilka godzin. Wszyscy odchodzą od stolika Dody zadowoleni. Niektórym jeszcze na długo po spotkaniu trzęsą się ręce i łamie głos. W końcu mogli na żywo zobaczyć swoją idolkę.