Księgarnia Alfa sama wychodzi do czytelników

Wksięgarstwie pracuję od 45 lat. Czuję się, jakbym się z książką urodziła - śmieje się Eulalia Haponik z Grajewa, gdzie w 1990 r. założyła księgarnię Alfa i prowadzi ją do dziś. Również w internecie.

Beletrystyka, książeczki dla dzieci, fachowe poradniki i podręczniki - na półkach grajewskiej księgarni Alfa znaleźć można bardzo szeroki przekrój literatury. I to już od 22 lat.

Księgarnia z jednej strony wpisana jest więc mocno w krajobraz miasta, a z drugiej - otwarta jest na zmieniające się pokolenie czytelników. Jak Eulalia Haponik, ogromną siłą Alfy są pracownice: panie, związane z księgarnią od kilku już lat, doskonale orientujące się w nowościach i trendach literackich. Potrafiące podpowiedzieć klientowi, jakie pojawiły się nowości i zachęcić do lektury.
- Nie da się ukryć, że dziś bardziej niż kiedyś trzeba zachęcać do czytania - przyznaje pani Eulalia. - Trzeba czytać samemu, żeby móc podpowiedzieć klientowi, jaki rodzaj literatury kryje się za danym tytułem czy nazwiskiem autora.

A wśród klientów Alfy jest bardzo wielu młodych ludzi - choćby dlatego, że przychodzą tu też po artykuły papiernicze, które Alfa także ma w asortymencie: od kredek po plecaki, od puzzli po zestawy długopisów z kalkulatorami, od bibuły i segregatorów po pocztówki na wszelkie możliwe okazje.

Zresztą księgarnia nie czeka, aż ludzie przyjdą do niej sami.
- Organizujemy spotkania autorskie, zarówno u siebie, jak i w szkołach - wylicza Eulalia Haponik. - Podobnie z okazji cyklu "Czytamy dzieciom" spotykamy się i z uczniami, i z przedszkolakami - zarówno u nas w Alfie, jak i w placówkach oświatowych.

Nie dziwi więc, że pani Eulalia dołączyła do grona Mecenasów Wiedzy, czyli przedsiębiorców, którzy zaprenumerowali nasze wydawnictwa szkołom w województwie podlaskim, zainteresowanym uczestnictwem w prowadzonej przez nas kampanii "Czytam, więc wiem".
Dzięki Alfie nasze publikacje związane z upowszechnianiem czytelnictwa będą trafiać aż do końca roku szkolnego do uczniów Zespołu Szkół Miejskich nr 1 w Grajewie. W tej właśnie szkole uczyła się przed laty pani Eulalia, jej siostra i brat.

- To bardzo fajna szkoła, do której pozostał mi ogromny sentyment. Dziś jest oczywiście o wiele nowocześniejsza. I chodzi już do niej moja wnuczka - zaznacza właścicielka Alfy.
Warto dodać, że Eulalia Haponik poszła jeszcze dalej w poszukiwaniu sposobów dotarcia z książką do czytelnika: dzięki współpracy jej księgarni z jednym w potężnych magazynów, zakupy w Alfie można robić także za pośrednictwem portalu www.ksiegarniaalfa.osdw.pl Jeśli zamówienie jest odbierane w księgarni, za przesyłkę nie trzeba płacić.