Za kurki zapłacimy od 9 do 10 zł (za pudełko po lodach). Sprzedawcy zachwalają sprzedawane przez siebie produkty.
- Grzybki są świeże, dzisiaj rano zbierane - mówi sprzedająca starsza pani. -Teraz pogoda dopisuje, ponieważ pada dużo deszczów - dodaje kobieta.
Trafiają się również okazyjne ceny.
- Koszyczek kosztuje 5 zł, ale jak dla pana to oddam za 4 zł - mówi pan Antoni.
Sprzedający to przede wszystkim ludzie starsi, którzy w ten sposób dorabiają do swojej emerytury.
- Nie mam, co robić w domu, dlatego rano chodzę na grzyby. Jest bardzo przyjemnie, ponieważ mogę przez kilka godzin przebywać poza miastem. Do lasu mam niedaleko, więc korzystam -dodaje pan Antoni.
Sprzedawcy ustawiają się przed marketami oraz na chodnikach. Najwięcej grzybiarzy możemy spotkać na rogu ulicy Jurowieckiej, naprzeciwko Placu Inwalidów. Posiadają w swojej sprzedaży oprócz kurek również jagody, ich ceny są bardzo zróżnicowane. Możemy je kupić zarówno na kilogramy jak i też na kubki, czy pojemniki. Jagody w kubku po dużej śmietanie kosztują 5 zł, kilogram wyceniany jest na 15 złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?